Przyznaję się bez bicia , że na co dzień się nie maluję. Sama nie wiem , jak do tego doszło, ale mam wrażenie, że moja pielęgnacja twarzy wyszła na wyższy level i naprawdę jestem zadowolona z kondycji mojej skóry. Jak jest dobrze , nie ma co psuć 😊.
Jednak weekendy, wieczorne wyjścia,randki (tak, tak po ślubie też się zdarzają 😀) czy imprezy bez makijażu nie istnieją. Wciąż lubię to robić i dobrze się czuję w mocniejszym makijażu, pomimo że na co dzień odpuściłam.
Makijaż jest wtedy moją drugą skórą , tylko musi być tak utrwalony, żebym była pewna , że nic z nim się nie podzieje .
Moim małym utrwalającym hitem jest FIXER SPRAY marki KOBO PROFESSIONAL, do kupienia jedynie w Drogerii Natura TUTAJ internetowo lub stacjonarnie.
Fixer znajduje się w aluminiowym opakowaniu jak dezodorant czy lakier do włosów i mieści w sobie 150ml produktu.
Kosztuje regularnie niecałe 26zł.
Z nim całonocne imprezy są mi nie straszne, utrwala wyśmienicie .
Nie wysusza i nie ściąga skóry, nie podrażnia.
Kiedy zależy mi na mega mocnym utrwaleniu , nakładam go dość porządną mgiełkę by poczuć przez chwilę jak niemal zastyga na twarzy. Kiedy idę na całonocną imprezę , wesele czy coś w ten deseń.
Na normalne wieczorne wyjścia skupiam się głównie na oczach, żeby cienie nie odbijały się w załamaniach powiek. Tak, tak są takie, które mimo dobrej bazy na moich tłustych powiekach lubią migrować, a tym fixerem nie ma to miejsca.
Na prawdę fajny produkt godny polecenia, znacie?
Może możecie polecić jakiś inny fajny Fixer?
Nie bez powodu dziś Wam o tym piszę, do 14.02 jest promocja na kosmetyki marki KOBO i są aż 40% taniej.
Ciekawy fikser, muszę przyjrzeć się składowi :)
OdpowiedzUsuńprzyznam , że się nie wgłębiałam. Nie stosuję codziennie a działa super
UsuńPromocja na KOBO? Jadę jutro do Natury!
OdpowiedzUsuńhaha ano jest :D zamówiłam wczoraj internetowo z odbiorem w sklepie :)
UsuńByłam dziś w Naturze - szafa KOBO przetrzepana do granic możliwości. Chyba rzeczywiście lepiej zamówić online.
UsuńRaczej nie używam takich utrwalaczy, choć kusi mnie jeden z Lirene. U mnie na szczęście pomaga poprawka pudrem, a cienie na szczęście nie robią mi numerów ;]
OdpowiedzUsuńChyba nie miałam tego fixeru.
OdpowiedzUsuńSpróbuj, no ja bez fixera nie wyobrazam siebie wyjść na calonocna impreze 😂
OdpowiedzUsuń