Stosunkowo nie dawno, w Rossmanie pojawiła się seria 4 kosmetyków Isana Young z białkiem jajka.
W skład całej serii wchodzi opisywany dziś przeze mnie peeling, pianka do mycia twarzy, maseczka w saszetce i krem nawilżający.
Skusiłam się jedynie na peeling, bo jak wiecie uwielbiam wszelakie zdzieraki.
Jeśli jesteście ciekawi jak spisał się u mnie peeling jajeczny, zapraszam do dalszej części wpisu.
ISANA YOUNG
Egg White Peeling
"Zafunduj sobie peeling o szczególnym rodzaju. Korzystaj z granulek peelingu mineralnego, aby pozbyć się martwych komórek skóry. Twoja twarz będzie znowu świeża, a skóra gładka . kompleks ze srebrem zapobiega pryszczom i przebarwieniom, zauważalnie gładsza skóra dla wszystkich rodzajów skóry , usuwa nadmiar sebum i martwe komórki skóry, poprawia cerę "
Tubka z uśmiechniętym jajem mieści 100ml produktu.
Moja mieszana skóra, go lubi.
Zapach ciężki do określenia, taki biszkoptowo-jajeczno-waniliowy. Nic pięknego, ale mi nie przeszkadza.
Drobinek ścierających ma sporo są malutkie i dość ostre, dobrze mi się go używa, choć czasem mam po jego użyciu przez chwilę zaczerwienioną twarz.
Bardzo dobrze oczyszcza skórę, po jego użyciu jest gładka i przyjemna w dotyku.
Ogólnie spisał się u mnie bardzo fajnie, czasem mam ochotę spróbować też pianki z tej serii. Zastanawiacie się czemu jeszcze tego nie zrobiłam ? Przecież kosmetyki Isana kosztują grosze - peeling 9,99 a pianka 12,99 , otóż ja uwielbiam pianki ale do ciała. Do twarzy już nie szczególnie, choć to i tak mnie pewnie nie powstrzyma i kiedyś ją kupię.
Znacie kosmetyki z białkiem jaja od Isany?
Tubka z uśmiechniętym jajem mieści 100ml produktu.
Moja mieszana skóra, go lubi.
Zapach ciężki do określenia, taki biszkoptowo-jajeczno-waniliowy. Nic pięknego, ale mi nie przeszkadza.
Drobinek ścierających ma sporo są malutkie i dość ostre, dobrze mi się go używa, choć czasem mam po jego użyciu przez chwilę zaczerwienioną twarz.
Bardzo dobrze oczyszcza skórę, po jego użyciu jest gładka i przyjemna w dotyku.
Ogólnie spisał się u mnie bardzo fajnie, czasem mam ochotę spróbować też pianki z tej serii. Zastanawiacie się czemu jeszcze tego nie zrobiłam ? Przecież kosmetyki Isana kosztują grosze - peeling 9,99 a pianka 12,99 , otóż ja uwielbiam pianki ale do ciała. Do twarzy już nie szczególnie, choć to i tak mnie pewnie nie powstrzyma i kiedyś ją kupię.
Znacie kosmetyki z białkiem jaja od Isany?
Mam maseczkę z tej serii i jest całkiem przyjemna. :)
OdpowiedzUsuńO,musze spróbować
UsuńMam, znam, ale za ostry dla mnie dlatego używam go do stóp i sprawdza sie super ;p
OdpowiedzUsuńOoo,za ostry ? Boże, do stop to ja uwielbiam cukrowe 😁
UsuńMam go, jest całkiem przyjemny, ale dla mnie bez szału.. :)
OdpowiedzUsuńNo bez szalu ale fajny. Dla mnie ostatnio szał to porostu dowolny zel do twarzy wymieszany z korundem :)
UsuńMoja skóra nie toleruje Isany, ale cieszę się że Tobie służy :)
OdpowiedzUsuńZe wgl isany? Zeli tez ?
Usuńmogłąbym wypróbować :D
OdpowiedzUsuńAno mogłabyś 😁
UsuńZ tej serii interesuje mnie najbardziej pianka, ale nie mogę jej dostać w żadnym Rossmannie.
OdpowiedzUsuńU mnie czasem bywa,ale ja za piankami do twarzy nie przepadam. Do rak i ciala owszem :)
UsuńMam ten peelingi! I bardzo go lubię! :)
OdpowiedzUsuńSuper ;)
Usuń