Zawsze myślałam , że nie po drodze mi z zapachami Lancome.
Marka kojarzy mi się z klasycznymi La Vie Est Belle, których osobiście nie znoszę. Tymczasem ma kilka perełek. Zaczynając od zapachu Idole , o którym będzie dzisiejszy wpis. Przez moją ukochaną , puszystą wanilię zamknięta we flakonie Lancome Hypnose, o której już pisałam. Poprzez kilka innych flakonów na które mam chrapkę. Ale dziś będzie o Idole, zapraszam do dalszej części wpisu.
" Idôle marki Lancome to szyprowo - kwiatowe perfumy dla kobiet. Są to nowe perfumy, Idôle został wydany w 2019 roku. Idôle stworzyli Shyamala Maisondieu, Adriana Medina-Baez i Nadege le Garlantezec. Nutami głowy są Gruszka i Bergamotka; nutami serca są Róża turecka, Róża majowa i Indyjski jaśmin; nutami bazy są Białe piżmo i Wanilia. "
Jak wiecie, najczęściej kupuje flakony w największej możliwej pojemności. W przeliczeniu na mililitry tak się o wiele bardziej opłaca . Poza tym jak już się czasem skuszę na mniejszy flakon to później żałuję. Tak jest w przypadku Idole.
Kupiłam 50ml , i już żałuję , że nie skusiłam się na setkę. Nadrobię 😝 .
Flakon Idole , jak widzicie na zdjęciach jest bardzo elegancki. Płaski, ze złotymi elementami. Minus jest tylko taki, że musi być na leżąco, postawienie go graniczy z cudem i jest bardzo ryzykowne.
Sam zapach w moim odczuciu jest przepiękny.
Delikatny, świetlisty i bardzo elegancki choć jednocześnie idealny do noszenia na codzień.
Delikatności nie mylcie z nie trwałością, bo wyczuwam go na sobie nawet 20 godzin. Coś niesamowitego.
A co czuje ?
Dużo, dużo, dużo róży wymieszanej z gruszkami. Jest też wyraźnie wyczuwalna bergamotka, troszkę jaśminu i wanilii a całość podana na piżmowej chmurce. Najbardziej jest wyczuwalna wspomniana już kosmiczna ilość róży, ale dzięki innym składnikom jest naprawdę pięknie.
Zapach kojarzy mi się z delikatnością, świeżością i światłem. Jest obłędny i warty poznania.
Znacie Lancome Idole ?
Zapach zaciekawił mnie już od pierwszego zobaczenia, choć Lancome jeszcze nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie jeden z moich TOP zapachów ♥ wersja Intense już mi się mniej podoba, ale tę koooocham :)
OdpowiedzUsuńJa nie wiedziałam że aż tak mi się spodoba coś z toooną róży 😂
UsuńNie miałam jeszcze okazji poznać tego zapachu, ale po nutach widzę, że to raczej nie moja zapachowa bajka. Jednak nie skreślam go ;p
OdpowiedzUsuńPowąchać musisz gdzieś a najlepiej ponosić na sobie globalnie
UsuńHighly descriptive article, I enjoyed that a lot.
OdpowiedzUsuńWill there be a part 2?
Nie znam tego zapachu
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą 😁
UsuńPrzyjemny, może się podobać, choć dla mnie za mało cukru hehe :D Ale wersja K-L'Intense po psiknięciu w perfumerii już mnie uwiodła, ponoć jest jeszcze nowa Aura, zapoznam się na pewno :)
OdpowiedzUsuńJa wiem, Ty to w większości ulepki lubisz 🤗
UsuńPodoba mi się flakonik i myślę, że ten zapach wpisałby się w mój gust. Sprawdzę. :)
OdpowiedzUsuńWstyd przyznać ale nie znam tego zapachu,za to z Lancome lubię La Vie Est Belle ale tylko zimą
OdpowiedzUsuńJak lubisz takie słodziaki to może być dla Ciebie jak dla turkusowej zbyt mało slodki
UsuńZ Lancome lubię jak Ty Hypnose ale więcej zapachów chyba nie kojarzę
OdpowiedzUsuń