Jakiś czas temu wpadło mi w łapki kilka produktów firmy Floslek z serii Elestabion W przeciw wypadaniu włosów. Jak wiecie miewam z tym problemy, co po części jest niestety spowodowane lekami , które na stałe biorę.
Mam trzy produkty z tej serii, jest to szampon, maska oraz wcierka.
Każdy z produktów zapakowany był w pudełko , na którym to są wszelkie informacje od producenta oraz skład. Szampon stosuje jak szampon, do podwójnego mycia. Jest przezroczysty i bardzo gęsty a przez to wydajny.
Świetnie się pieni i dobrze oczyszcza skórę głowy.
Maskę nakładam na włosy , wczesuję ją szerokim grzebieniem lub palcami i zostawiam na włosach kilka minut.
Na sam koniec , po myciu i masce, kiedy włosy odciskami ręcznikiem by pozbyć się nadmiaru wody używam wcierki. Ma fajny atomizer , więc psikam sobie na skórę głowy i masuje grabkami.
Przy stosowaniu całej serii, zauważyłam że leci mi mniej włosów. Zarówno przy rozczesywaniu włosów jak i w odpływie po myciu, jest ich mniej niż przed stosowaniem całej kuracji . Szampon i maska są bardzo wydajne ,natomiast wcierka skończyła mi się mniejwiecej w połowie szamponu. Co w sumie dziwne, może leci jej za dużo przez ten atomizer? Bo zwykle wcierki starczają mi na dłużej a ta do najtańszych nie należy. Nie mniej szampon i maskę skończę w towarzystwie ulubionej Banfi bo coś wcierać muszę 😁.
Znacie tą serię od Flosek?
Co aktualnie używacie do włosów?
Nie miałam nic z tej serii.
OdpowiedzUsuńmialam kiedys szampon i byl spoko
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że kuracja przyniosła widoczne efekty. Miałam kiedyś wcierkę Banfi, ale jej zapach mnie drażnił. ;)
OdpowiedzUsuńFajnie że u Ciebei podziałało
OdpowiedzUsuń