Krem do rąk jest jednym z podstawowych kosmetyków w moim domu, niemal na równi z szamponem czy żelem pod prysznic. Mam zawsze otwarte kilka opakowań 🤷. W torebce, w łazience,w kuchni,sypialni czy w salonie... No i w samochodzie. Zwłaszcza zimną mocno się pilnuje aby być systematyczna jeśli chodzi o smarowanie dłoni. Przesuszyć jest łatwo , gorzej je później doprowadzić do ładnego stanu, dlatego wychodzę z założenia, że lepiej zapobiegać niż leczyć. W ostatnim pudełku PureBeauty znalazłam krem do rąk nie znanej mi dotąd marki , więc tym bardziej od razu poszedł w ruch - wylądował w salonie, tam oglądając tv często po niego sięgam.
Safe Soft
Ozon olive formula
Krem do rąk
Bariera antybakteryjna
" Barierowy krem do rąk z olejkiem arganowym, masłem Shea oraz ozonowaną oliwą z oliwek i woskiem pszczelim wspierającymi działanie antybakteryjne.
Wyjątkowa formuła stworzona specjalnie dla skóry rąk osłabionej intensywnymi zabiegami myjącymi i odkażającymi. Wyselekcjonowane składniki nawilżające działają łagodząco i kojąco na przesuszony, spierzchnięty naskórek zniszczony w wyniku częstej dezynfekcji."
Krem znajduje się w tubce o pojemności 100g a tubka w pudełku.
Jest praktycznie bez zapachowy, muszę mocno niuchać by wyczuć bardzo neutralny, kosmetyczny zapach.
Ma biały kolor, średnio gęsta konsystencję i fajnie się rozsmarowuje. Zostawia bardzo delikatny , nawilżający film który po kilku minutach wchłania się całkowicie.
Pięknie nawilża skórę dłoni a nawet i stóp - jeśli smaruje ręce wieczorem to stopy przy okazji też 😁.
Wchłania się na tyle szybko, że wcale mi to nie przeszkadza. Dłonie są pięknie nawilżone i wdzięczne za dopieszczenie.
Uwielbiam kremy do rąk, to jeden z kosmetyków, który schodzi u mnie tonami.
Znacie ten marki Care O3?
Nie znam tego kremu.
OdpowiedzUsuń