Jak wiecie jestem fanką wszelakich peelingów. Do ciała,do skóry głowy , twarzy czy do dłoni i stóp. Po prostu lubię dopasowane do danej partii ciała ścieraki. O ile do skóry głowy lubię peelingi enzymatyczne tak do całej reszty im większe i mocniej ścierające drobinki tym lepiej. A najlepiej jeszcze w towarzystwie olei i maseł w swoim składzie.
Z marką Hristina nie miałam wcześniej styczności, na kwietniowym spotkaniu wpadły mi w łapki dwa ich produkty. Ponieważ mogłyśmy sobie wybrać, skusiłam się oczywiście na dwa peelingi. O jednym z nich dzisiaj chciałabym Wam napisać.
" Lekko pieniący peeling przygotowany według naturalnej receptury służy do usuwania obumarłych komórek naskórka. Produkt o przyjemnym zapachu.
SKŁAD: SÓL, OLEJEK Z GORZKICH MIGDAŁÓW, OLEJ Z PESTEK WINOGRON, OLEJ SEZAMOWY, OLEJ Z AWOKADO, MASŁO Z MANGO, EKSTRAKT Z RUMIANKU, EKSTRAKT Z WANILII PŁASKOLISTNEJ, OLEJEK ETERYCZNY ARCYDZIĘGLOWY, BIAŁE PIŻMO, OLEJEK ETERYCZNY Z WETIWERII PACHNĄCEJ, OLEJEK ETERYCZNY Z DRZEWA SANDAŁOWEGO, WOSK PSZCZELI "
Skład piękny, jak sami widzicie. Minus oczywiście taki, że peeling jest solny. Gdyby był cukrowy byłby ideałem. Zdarzają mi się zadziorki w okolicach skórek i wtedy jest 'ała' 😁.
Zapach odświeżający, cytrusowy.
Stosuje go jednak najczęściej do peelingu stóp, i jest cudowny. Duże solne drobinki robią świetną robotę a zawartość olejków i maseł tylko podkręca działanie peelingu.
Stopy są świetnie wygładzone, nawilżone i przyjemne w dotyku.
Do tego jest bardzo wydajny, co w sumie dobrze bo nie należy do najtańszych 😁.
To moja pierwsza ale jakże udana przygoda z marką Hristina, a są to w 100% naturalne bułgarskie kosmetyki. Nie wiem jak Wy , ale ja mam ochotę sprawdzić ich więcej.
Znacie produkty Hristina?
Nie znam tej marki
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdzie kosmetyków takiej firmy
OdpowiedzUsuń