niedziela, 2 czerwca 2024

Majowe denko

 Szału nie ma, ale jak wiecie każde puste opakowanie i zużyty kosmetyk mnie cieszy. Czuję się wtedy rozgrzeszona aby kupić coś nowego, choć i tak robię to zdecydowanie rzadziej niż kiedyś. Duma milion 😅.

Zaraz Wam pokażę, co skończyłam w maju .

Dwie maski do włosów Garnier Fructis Hair Food 
Bananowa oraz Cocoa Butter. O ile bananowa znam bardzo dobrze tak masło kakaowe miałam po raz pierwszy. Uwielbiam maski do włosów z tej serii, wszystkie. Używam ich najczęściej jako pierwsze O przed myciem . Spisują się super. Obecnie używam papai i nie raz jeszcze do nich wrócę.

Bielenda Professional kwasowy tonik, który poznałam dzięki Pure Beauty. To moje już drugie opakowanie - jak coś z pudełka bardzo mi się spodoba to wyszukuje promocji i robię zapasik. Tak było z tym tonikiem właśnie 😅.

Vianek prebiotyczny żel pod prysznic, pisałam Wam o nim recenzje nie tak dawno. Fajny był.
Spodobał mi się na tyle , że kupiłam z tej prebiotycznej serii jeszcze Peeling do skóry głowy - średni jest, szampon oczyszczający i dwie odżywki do włosów 😁.

Ziaja Liście Manuka , ulubiona pasta oczyszczająca. Uzupełniam zapas bo zapomniałam o niej na kilka miesięcy a bardzo ją lubię.

Uzdrovisco roślinne aktywny peeling 2 w 1 na zdrową cerę. Jak lubię tą markę bardzo, tak ten peeling nie napisał się u mnie niestety wcale.


Ministerstwo dobrego mydła i kolejne , już niestety puste opakowanie świetnego serum do twarzy Róża malina. Też już kiedyś Wam o nim pisałam.


Przeciętna odżywka do włosów z Action. Kokosowa, fajnie pachnie i włosy też aż do kolejnego mycia. Używałam jej w metodzie OMO jako drugie O.

Dior J'adore woda perfumowana. Bardzo lubię, na szczęście mam jeszcze druga butelkę.

Vichy Dercos szampon przeciwłupieżowy, bardzo gęsty, treściwy , przedłużający świeżość włosów. Na szczęście mam zapas .

Joanna Bubble Tea żel pod prysznic, super świeżo , owocowo pachniał. Bardzo lubię żele tej marki.  


Znacie coś z mojego denka?






7 komentarzy:

  1. Żel Joanny mi wpadł w oko, tego Vianek nie używałam jeszcze. Z masek Gariera banana znam, a kakao jeszcze nie. Teraz używam odżywki Vianek - może tej samej co Ty kupiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli znasz całkiem sporo 😅 ja kupiłam zel vianek ponownie 😁 a banana Garnier mam w zapasach,wleci pewnie do łazienki po papai😀

      Usuń
  2. Ja sobie chwalę te Maski Hair Food, obecnie mam bananową. Zel pod prysznic Vianek też zużyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żel kupiłam kolejne opakowanie, a maski HF mega lubię

      Usuń
  3. Duże maski i perfumy - nie ma źle :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń