sobota, 22 lutego 2025

Ziaja Baltic Home Spa Wellnes średnioziarnisty peeling do ciała czekolada kawa

 Wraz z ostatnim pudełkiem Pure Beauty Love Me Tender w moje łapki wpadła masa nieznanych mi dotąd produktów. O ile same marki , które były w boxie znam o tyle konkretne produkty mam po raz pierwszy. Nikogo nie zdziwi chyba fakt, że pierwsza rzecz , którą wzięłam do testów od razu jest peelingiem do ciała. Peelingi kocham pod każdą postacią i do każdej części ciała, z Ziaja całkiem niedawno miałam peeling , który bardzo ładnie się u mnie spisywał , więc tym bardziej zainteresował mnie ten o zapachu czekolady i kawy. Jeśli jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdził, zapraszam do dalszej części wpisu.

Ziaja Baltic Home Spa Wellnes 
średnioziarnisty peeling do ciała 
czekolada kawa 

"  Średnioziarnisty peeling do ciała czekolada kawa
Skutecznie złuszcza zrogowaciały i szorstki naskórek. Odczuwalnie zmiękcza, wygładza skórę. Działa jak pielęgnacyjny doping. Pozostawia skórę przyjemnie pachnącą. Zapachami kawy i gorzkiej czekolady wywołuje pozytywne emocje. "

Skład
Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Cera Microcristallina (Microcrystalline Wax), Ethylhexyl Stearate, Elaeis Guineensis (Palm) Oil, Juglans Regia (Walnut) Shell Powder, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Cetearyl Alcohol, Hydrated Silica, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Coffea Arabica (Coffee) Seed Extract, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Parfum (Fragrance), Coumarin.



Jeszcze rok temu , unikałam jak ognia peelingów do ciała z parafiną w składzie. Nie mniej wielu producentów ma jeszcze ten składnik w swoich produktach i zaczęłam troszkę zgłębiać temat. 
Parafina w kosmetykach ma działanie silnie okluzyjne, natłuszcza oraz ogranicza utratę wody a przy tym można ją stosować nawet w przypadku bardzo wrażliwej skóry . Jest surowcem o bardzo wysokiej czystości , to emolient o doskonałych właściwościach natłuszczających , tworzący na skórze delikatny film , który zapobiega utracie wody przez naskórek. Także wychodzi na to, że nie jest taka straszna jak myślałam, zwłaszcza że polubiłam też filmy, które peelingi zostawiają na skórze bo nie muszę później się balsamować - a tego wybitnie nie lubię.

Dość o parafinie,którą sobie odczarowałam już w głowie. Ze składników aktywnych  znajdziemy tu ekstrakt z kawy, masło kakaowe, mielone łupiny z orzecha włoskiego czy olej ze słodkich migdałów .


Sam peeling zamknięty jest w plastykowym słoiczku , jest zabezpieczony folią , dzięki czemu kupując go w drogerii wiemy, że nikt przed nami paluchów tam nie wkładał.



Konsystencja produktu jest gęsta , mazista a kolor jasno brązowy i przepiękny, odurzający wręcz kawowo czekoladowy zapach.



Peeling ma w sobie bardzo dużo dość drobnych ale dobrze ścierających martwy naskórek drobin.
Skóra po jego zastosowaniu jest taka jakiej oczekuje po dobrym peelingu - miękka, nawilżona i gładka.
Pokrywa ją delikatny, nie wkurzający film i przez dłuższą chwilę także zapach. Stosuje go do całego ciała ale także do samych dłoni, i widzę że od kiedy rano używam tego peelingu mam je faktycznie w lepszej kondycji.


Pomimo parafiny w składzie, której tak się bałam powtarzając jak mantrę niczym połowa internetu, że jest fuj 😅 peeling spisał się u mnie bardzo dobrze i zachęcił do wypróbowania różnych rodzajów peelingów od Ziaji. Co będę czynić niedługo bo właśnie zrobiłam zamówienie online 😅


Znacie ten peeling ? Lubicie peelingi Ziaja ?




2 komentarze:

  1. Niedawno zaniosłam go do łazienki. Obawiałam się, że będzie słaby, ale po użyciu na dłonie widzę, że jest potencjał! Może być dobrze! :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń