poniedziałek, 27 lipca 2015

Pachnąca przyjemność

Nie raz już Wam pisałam , że uwielbiam mojego męża między innymi za to,że kilka razy w miesiącu daje się namówić na zafundowanie swojej żonie masażu.
Ostatnio takie masaże były mi bardzo potrzebne, kiedy to złapał mnie straszny ból w okolicy lędźwiowej.

Żeby masaż miał sens i był relaksacyjny używamy do tego celu różnych olejków.
Mam kolejny powód by kupić coś fajnego,czego jeszcze nie miałam.
Jestem fanką intensywnych i relaksujących zapachów.
Bardzo lubię też świece, od których ostatnio się uzależniłam co mogłyście zauważyć przeglądając mojego bloga.

Nic więc chyba dziwnego , że zwróciłam uwagę na świecę do masażu.


piątek, 24 lipca 2015

Nie mam siły :(

Nie mam siły do napisania żadnego składnego posta.
W niedziele chwycił mnie ból w krzyżu? na wysokości nerek? Korzonki?
Cholera wie co :(
Cholernie boli, nawet jak leżę i chcę się przewrócić na drugą stronę :(


O wstawaniu i chodzeniu nie wspomnę, a chodzić do pracy muszę.
W środę lekarka przepisała mi coś przeciw bólowego i przeciw zapalnego.
Chciała dać l4 ale nie mogę iść,więc nie wzięłam.

Ale dziś już piątek. Mam nadzieję , że w weekend mi przejdzie jak to cholerstwo wyleżę.

Jeśli nie,będziecie mogli mnie dobić.


środa, 15 lipca 2015

Czarny cud z Ebay'a

Raczej nie zamawiam kosmetyków z ebay'a. 
Poza ulubionym bb kremem Misha który jest sporo tańszy na e. niż w polskich sklepach internetowych.
Pierwszy raz na próbę zamówiłam maskę oczyszczającą AFY, najpierw zobaczyłam ją na allegro a później ponad połowę tańszą na ebay'u na którym uwielbiam kupować różne pierdółki i tak trafił do mnie czarny cud.



piątek, 10 lipca 2015

Zapachy umilające upalne dni

Gdzie się nie obejrzę tam promocje, jak zawsze. Na kosmetyki mam szlaban, nie kupuję nic poza artykułami pierwszej potrzeby jeśli takowe są. 
Kupuję świece, namiętnie ostatnio.
Wszędzie fajne promocje, jak tu przejść obok nich obojętnie?



wtorek, 7 lipca 2015

Z filtrem nam do twarzy czyli trochę o zdrowym opalaniu

Lato.
Moja ulubiona pora roku, słońca nigdy za wiele
lepiej gdy jest zbyt ciepło niż zbyt zimno.
Lepiej się chłodzić niż ogrzewać, wiem co mówię.


sobota, 4 lipca 2015

Ulubiona kolorówka ostatnich miesięcy

Ostatnio był post o ulubionej pielęgnacji, to dziś będzie o kolorówce.
Czego nie mogło braknąć w mojej kosmetyczce ostatnimi czasy.
Czyli tacy moi kolorowi ulubieńcy :)
Nie będzie tego wiele, ponieważ gdy nadchodzą ciepłe miesiące makijaż ograniczam do minimum.
Jednak mam swoich letnich ulubieńców bez których nie wyobrażam sobie makijażu jeśli już ma się on na mojej twarzy w tym około letnim okresie pojawić.

 Ten całkiem duży maluch, przyłapany również pod chatą w górach. Jest trochę kolorowy to wpasował się w post :)

środa, 1 lipca 2015

Ulubiona pielęgnacja ostatnich miesięcy

Bardzo rzadko pojawiają się ostatnio u mnie posty tego typu.
W sumie nie wiem czemu.
Kiedyś kiedy  publikowałam ulubieńców oraz denko , łatwiej było mi zużywać kosmetyki oraz kupować te wcześniej sprawdzone.
Jakoś nagle posty tego typu u mnie ucichły i zrobił się problem z systematycznym zużywaniem,więc zamierzam do nich powrócić.



W tym poście, więc pokażę Wam jakie kosmetyki pielęgnacyjne towarzyszyły mi wiernie w ostatnich miesiącach i o każdym co nie co napiszę.
Na pełne recenzje jeszcze przyjdzie pora.



Przyłapana koło chaty w górach  , za pozowała mężowi do zdjęcia :)


Łączna liczba wyświetleń