Zrobiło się chłodniej, da się wyjść na spacerek co zaraz uczynię ale najpierw napiszę wam recenzję porównawczą dwóch produktów do pielęgnacji twarzy.
Mam cerę mieszaną, tłustą w strefie T (czoło,nos i broda) i suchą na policzkach. Lubię produkty dobrze oczyszczające twarz ale nie pozostawiające po umyciu efektu ściągnięcia skóry. Nie przepadam za zwykłymi żelami do twarzy, wolę peelingi. Lubię choć troszkę czuć "zdzierające" drobinki, więc peelingi enzymatyczne odpadają. Moim ulubieńcem był Under Twenty, Anti Acne, 3w1 żel myjący + peeling złuszczający + maska regulująca o którym troszkę pisałam wcześniej. Ale kiedy się skończył, zakupiłam w SP z okazji promocji - jak mi się wydawało jego następcę , tylko że firmy garnier.
Skład mają niemalże identyczny. Właściwości i zastosowanie również. Więc niewiele się wachając , zakupiłam żel/peeling/maskę garniera.
Podczas kilku pierwszych użyć troszkę się zdziwiłam i zawiodłam. To nie jest to samo.
Podobnieństwa:
-zapach
-zastosowanie
-właściwości
Różnice:
-przede wszystkim drobinki ścierające - under 20 ma ich zdecydowanie więcej !
-konsystencja - under 20 jest bardziej "gęsta"
-mam wrażenie,że U20 dogłębniej oczyszcza skórę
Niby niewiele, ale zawsze ta różnica jest
pewnie zużyję tego garniera albo oddam bratu
a sobie kupie U20 po raz kolejny - a chciałam zaoszczędzić 5zł :)
Na szczęście , pomimo "denka" nie wyrzuciłam U20, tylko jak garnier okazał się "fiaskiem" , rozcięłam opakowanie U20 i okazało się,że na ściankach jest go jeszcze sporo. Myślę,że na jakieś 2 tyg wystarczy :)
Naprawdę bardzo go polecam.Wyraźnie oczyszcza skórę, minimalizuje widoczność rozszerzonych porów,zwęża je widocznie.Nie ściąga skóry twarzy.
A wy jakich kosmetyków żeli/peelingów używacie do mycia twarzy?
miałam kiedyś ten z Garniera ale nie spasował mi :P
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam ten produkt U20! Tylko on poradził sobie z moimi krostkami na plecach.
OdpowiedzUsuń+ w mojej aptece produkty U20 są tańsze o kilka złotych. W Naturze U20 jest najdroższe, w Rossmannie też podrożało. Krem ostatnio widziałam za bodajze 13.99 kiedy u mnie w aptece kosztował 9.75 ( lub 9.25 ) .
O widzisz, ja wlasnie wszedzie widzialam ten U20 za ok 16-18zł a ten garnier był za niecałe 14 z czego byla zła cena i naliczyli mi przy kasie 10.50 - to się ucieszyłam a tu taki "chłam" musze poszukac wiec tanszego U20 poprostu :)
UsuńJak dla mnie Garnier i tylko Garniej jeśli chodzi o tego typu produkt :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz,mi ten garnier nie podszedł U20 górą!;)
UsuńA ja lubie Garniera :)
OdpowiedzUsuńa próbowałaś UD20? :)
UsuńJa wykańczam wlasnie Garniera i rozgladams ie za jakas promocja by go kupic. Ale skoro piszesz ze U20 lepszy to mam dylemat! :) Chyba mamy podobna cere i podobne oczekiwania c do takich produktow. Moze jutro wyrusze 'na polowanie' i zobacze co mnie bardziej przekona ;) Pozdrawima ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam tylko Garniera i byłam bardzo zadowolona:)Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie +dodaję do obserwowanych
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznam ale nie miałam żadnego z tych kosmetyków. I w sumie również rzadko sięgam po kosmetyki tych firm. Musze to zmienic w najbliższym czasie :) Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana do tego typu produktów "wielofunkcyjnych" ;)
OdpowiedzUsuńCo do wielofunkcyjności tych produktów używam ich tylko i wyłącznie jaki peelingu , maseczek mam innych sporo więc odpada a żeli nie lubię :(
OdpowiedzUsuńNatomiast jak dla mnie ten UD20 własnie jako peeling jest super
niestety mnie garnier bardziej szkodzi niż pomaga...
OdpowiedzUsuńNie tylko Tobie. Po użyciu garniera mam niesamowicie ściągniętą skórę twarzy -stwierdzam to negatywnie, bo jeśli zaraz jej czymś nie posmaruję to niestety zaczyna się łuszczyć
OdpowiedzUsuń