Tak się tylko wydaje że spokojnie zmieszczę się w lipcu w kwocie 50zł
ciekawe...
do południa było 31,71zł
ale oczywiście idąc do pracy musiałam zaglądnąć do natury... i capnęłam 2 cienie my secret z promocji - jak kurcze nie kupić jak jeden kosztował 2.99 zł???!!
Bardzo ładne maty - popiel i ciemny granat
Myślałam o jeszcze kilku kolorkach ale się wstrzymałam - pamiętając ,że nie wiele mi kasy zostało do rozdysponowania w lipcu na kosmetyki...
Przy okazji wzięłam pędzelek do smoky z essence na który już dawno miałam chrapkę..za 5.99
czyli wydałam 11,97 + (wcześniejsze) 31,71 = 43.68zł
a więc cudownie, jeszcze niema połowy lipca a mi zostało ciut ponad 6zł do wydania na kosmetyki w tym miesiącu, hahaha super...
granatowy cień faktycznie bardzo ładny :))
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwie, że się skusiłaś. :p
OdpowiedzUsuńhe he dasz radę z tymi 6 zł
OdpowiedzUsuńJakie taniutkie cienie!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten pędzelek. Świetny jest do rozcierania. Pozdrawiam i trzymam kciuki aby się udało :)
OdpowiedzUsuńMam pędzelek z essence i jestem bardzo zadowolona :) A granatowy cień prześliczny :)
OdpowiedzUsuńja mam daleko do tego sklepu i dobrze ;)
OdpowiedzUsuńja go kurcze mijam codziennie jak ide do pracy:/
UsuńTo sporo Ci tego nie zostało juz do wykorzystania :PP Cięzko będzie wytrwać te ponad 15 dni :) Promocje nie ułatwiają życia :P
OdpowiedzUsuńMam ten granatowy cień, początkowo doznałam szoku, że jest aż tak intensywny, ale spisuje się świetnie. Ostatnio wyszłam z natury z odżywką do rzęs i brwi za 4,49 zł, odżywką do paznokci za 3,29 zł ( obie MySecret ) i korektorem Sensique za 3,99 zł - promocje w tej drogerii mnie wykańczają, a też mam ją przed samym nosem :D ( tak na marginesie, korektor fatalny ... )
OdpowiedzUsuń