Hello, dziś przychodzę do was z recenzją maski do twarzy Bingo Spa z olejem winogronowym.
Akcja maliny z zeszłego miesiąca nauczyła mnie troszkę systematyczności (dzięki Ci :* ) w używaniu maseczek. Robię je teraz codziennie lub co drugi dzień na przemiennie, raz nawilżającą , raz oczyszczającą etc.
Dziś więc czas opisać maskę do twarzy ze 100 % olejem winogronowym
Bingo Spa
Co mówi producent:
Kolor i konsystencja :
Jak mogłyście się zorientować czytając moje posty bardzo lubię kosmetyki tej firmy. Mam dużo produktów od nich z których jestem zadowolona od szamponów do włosów przez maski,odżywki,balsamy do ciała,kosmetyki do stóp i twarzy etc.
Kosmetyki kupowałam bezpośrednio ze strony, wygrywałam w konkursach a także - min ta maseczka - otrzymałam w ramach współpracy.
Przykro mi to pisać, ale jest to pierwszy i mam nadzieję ostatni produkt tej firmy,który NIE spełnił moich oczekiwań.
Link do maseczki na stronie sklepu KLIK
Wg. opisu producenta maseczka powinna być idealna dla mojej mieszanej i zanieczyszczonej skóry.
Co tu dużo pisać, konsystencja fajna kremowo-żelowa , zapach dość intensywny ale mi osobiście nie przeszkadza. Opakowania typowe dla maseczek tej firmy - plastykowy zakręcany słoiczek mieszczący w sobie 120g produktu, papierowe etykiety, które niestety ze względu na wilgotność panującą w łazience szybko się niszczą co wygląda mało estetycznie.
Co do zawartości i działania kosmetyku, niestety ale nie zauważyłam nic.
Żadnych efektów po kilkukrotnym zastosowaniu, nie nawilżyła, nie zmatowiła ani nie oczyściła.
Hmm szkoda.
Używałam już kilka maseczek z tej firmy i jest to pierwsza, która nie spełniła moich oczekiwań.
Zdecydowanie polecam natomiast maseczki błotne tej firmy.
Jednak tej niestety nie :(
Używałyście tej maseczki?
Może u was się sprawdziła?
No popatrz, to tak jak u mnie ... I to też pierwszy ich produkt, który u mnie się całkiem nie sprawdził. Ja mam wersję z olejem sojowym :)
OdpowiedzUsuńWidzę że sporo osób na blogach używa kosmetyki tej firmy;-) może i ja coś wyprobuje;-)
OdpowiedzUsuńnie używałam ani tej maseczki ani żadnego innego kosmetyku bingo...
OdpowiedzUsuńSzkoda,że się nie sprawdziła :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziła ja nie mam żadnego produktu tej firmy. A maseczki uwielbiam z Ziaji:)
OdpowiedzUsuńJa jestem w trakcie testowania i dla mnie jest nawet całkiem dobra, aczkolwiek miałam lepsze. Poza tym nie przemawia do mnie skład więc z pewnością ponownie się na nią nie skuszę.
OdpowiedzUsuńa to niespodzianka. Masz rację błotna jest świetna :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za maseczkami do twarzy o takiej konsystencji,wolę takie,które zasychają do tego stopnia,że nie można nic mówić:p
OdpowiedzUsuńA mnie maska z olejem sojowym się podobała.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuń