Zaczynają mnie już denerwować ogólnodostępne w drogeriach peelingi do ciała.
Bardzo lubię cukrowe, ale po diabła wsadza się do nich parafinę? Nie lepiej same dobroczynne olejki? Pewnie,że lepiej ale i drożej, jak widać czasem jednak lepiej dołożyć kilkanaście złotych...
Dzisiaj chciałam podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami na temat peelingu do ciała Green Pharmacy.
Green Pharmacy, Cukrowy peeling do ciała,
Miód i Rooibos
Opakowanie na plus, jak większość cukrowych peelingu , mocny plastykowy słoiczek.
Środek zabezpieczony folią.
Opis i skład:
Po otwarciu ukazuje się
całkiem przyjemna zawartość.
Soczysty, mocno żółty kolorek. Zapach również ciekawy, kojarzy mi się z mocną herbatką z miodem i cytrynką <3
Spore drobiny cukru fajnie zdzierają naskórek.
Tyle dobrego.
Obecność parafiny w peelingu przekreśla go u mnie po pierwszym użyciu, skóra pozostaje tłusta, nie nawilżona a tłusta, a do tego parafinowy obślizgły osad na wannie.
Dziękuję, zostawie go sobie ale do peelingowania stóp.
Jak na razie moim najlepszym peelingiem do ciała
jest cukrowy ze starej mydlarni
o którym pisałam TU
kupowałam go w D.Natura za nie całe 30zł
i chyba muszę do niego wrócić..
Miałyście któryś z peelingów?
Możecie mi polecić jakiś dobry cukrowy zdzierak BEZ PARAFINY?
ja też szukam fajnego peelingu, co kolejny mnie rozczarowuje, a niby taki jest wybór;/
OdpowiedzUsuńchyba na razie w 100% byłam zadowolona z cukrowego ze starej mydlarni
Usuńja nie miałam jeszcze żadnych peelingów tej marki, wygląda trochę jak masło
OdpowiedzUsuńpachnie niczego sobie,ale tylko pachnie:D
UsuńJa mam właśnie ten ze Starej Mydlarni o zapachu truskawek i z tego co się orientuję to nie zawiera parafiny, a w jego składzie same naturalne składniki ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie te cukrowe ze starej mydlarni jako jedyne chyba parafiny nie mają przynajmniej z tych z którymi się spotkałam
UsuńNie używałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńI szkoda, że okazał się "niewypałem":(
no niestety :(
Usuńoj nie znam sama tak dobrego zeby polecac ;(
OdpowiedzUsuńjak tylko poznasz daj znać ! :)
UsuńOto link do niego :http://www.mydla.pl/p/3109/good-day-strawberry-peeling-do-ciala-300-ml ;)
OdpowiedzUsuńdzieki:*
UsuńJa wczoraj zakupiłam nowy z Apteczki babuni więc .. pewnie też szału nie będzie. Zobaczymy.
OdpowiedzUsuńA tego nie miałam.
niestety, nie spotkałam się z peelingiem bez parafiny...sama jestem w trakcie poszukiwań ;)
OdpowiedzUsuńszkoda,ze zostawia tą tłusta warstwę ;c
OdpowiedzUsuńTeż nie cierpię parafiny w peelingach, ani to dobre, ani przyjemne...
OdpowiedzUsuńnooo :D :*
UsuńZ BingoSpa jest fajny prowansalski scrub, ale to wzasadzie same kryształki soli nasączone substancjami pielęgnującymi. Ale peelinguje świetnie. No i PAT&RUB, ale z nimi bez promocji ani rusz. Mam ten z Green Pharmacy, ale jeszcze nie używałam, za to ostatnio stosuję peeling z Farmony Tutti Frutti wiśnia i żurawina. Pachnie cuuuudownie, ale niestety też jest na parafinie i ten efekt tłustej skóry "po" irytuje mnie na maksa :/
OdpowiedzUsuńmam w zapasach ten żurawinowy ale właśnie boję się znów tej parafiny,więc chyba nawet nie będę otwierać tylko sprezentuje bratowej. Co do peelingów z BS miałam kiedyś jakiś,co miał konsystencje soli grubioziarnistej , takie kryształki właśnie i nie bardzo mi pasował przez to..
Usuńmam o innym zapachu i słabo ściera
OdpowiedzUsuńa parafina Ci nie przeszkadza? :) bo mi właśnie ona najbardziej wadzi..
UsuńPolecam Ci peeling cukrowy Kawowy Łasuch z Lawendowej Farmy. Nie ma parafiny, jest w 100% naturalny, pięknie działa i cudownie pachnie :)
OdpowiedzUsuńo,kiedyś się pewnie skuszę :D
UsuńNie mialam i pierwszy raz go widze
OdpowiedzUsuńjak lubisz "tłustą powłokę" na ciele i wannie to spróbuj :D
UsuńNie miałam go jeszcze, ale mialam ochotę wypróbowac.. teraz mam dylemat
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz obślizgły osad na wannie i ciele to próbuj :D
UsuńOj nie miałam go jeszcze... Ale "zacieków" i osadów parafinowych na wannie nienawidzę!;)
OdpowiedzUsuńuwierz mi, ja też nienawidze :/
Usuńbez parafiny mam rekawice pilingującą :)
OdpowiedzUsuńja też :D:D
UsuńPodobny efekt jest po peelingu solankowym z iwoniczanki czy jakoś tak, ale bardzo mi się podobał. Jak spotkam ten w sklepie to na pewno spróbuję.
OdpowiedzUsuńNie używałam peelingów z Green Pharmacy i powiem szczerze że jestem zawiedziona bo jesteś koleną osobą, która w ten sposób pisze. Widocznie to im nie bardzo wyszło...
OdpowiedzUsuńno chyba nie, ich kosmetyki do włosów uwielbiam ale peelingi z parafiną masakra:/
UsuńSzkoda, że ma parafinę w swoim składzie.
OdpowiedzUsuńdokładnie
UsuńStrasznie nie lubię obecności parafiny w kosmetykach. Mam kilka i są fajne, ale ze względu na parafinę nie stosuje. Nie lubię tej powłoki, świecenia się. Zresztą wiesz o czym mówię.
OdpowiedzUsuńwiem, i nienawidzę tego :(
Usuń