Miło się złożyło ,że zaczęłam poznawać kosmetyki Yves Rocher z kodem -50% na cały koszyk. Mniej miło , że zamawiam min raz w miesiącu, jak trafię na fajny kod promocyjny to nawet dwa razy ( 2 razy w marcu i raz w kwietniu :D) a pieniążki lecą.... :P
Znalazłam już kilka swoich perełek do których na pewno będę wracać
i o których zamierzam Wam napisać.
Na pierwszy ogień,więc idzie lawendowy duecik do stóp który ostatnio towarzyszy mi podczas i po każdej kąpieli.
Bo przecież stópkom, też coś się należy , a zwłaszcza wiosną aby przygotować je do lata.
Yves Rocher , Peeling do stóp
Yves Rocher , Krem intensywnie odżywiający do suchych stóp
Po pierwsze zapach, zarówno peeling jak i krem pachną mocną lawendą.
Ani trochę sztucznie czy chemicznie, po prostu lawenda. Bałam się trochę tego zapachu, bo nie przepadałam nigdy za lawendą, ale o dziwo do stóp mi bardzo pasuje.
Peeling zawiera bardzo drobne i ostre drobinki. Bardzo fajnie masuje i ściera martwy naskórek pozostawiając skórę miękką i odświeżoną.
Krem ma konsystencję gęstego balsamu.Dobrze się wsmarowuje i dość szybko wchłania w stopy.
Wyraźnie je nawilża i podtrzymuje uczucie miękkości jakie dał peeling.
Stopy po użyciu lawendowego duetu są przyjemnie odświeżone, zmiękczone i wygładzone.
Przy regularnym , codziennym stosowaniu efekt jest na prawdę widoczny.
Pomimo nie wielkich, 50ml opakowań kosmetyki są wydajne i warte wypróbowania, zwłaszcza jak trafimy na dobrą promocję.
Używałyście lawendowych kosmetyków do stóp tej firmy?
Jak u Was się sprawdziły?
Chętnie wypróbowałabym coś od Yves Rocher. Kiedyś miałam dwie pomadki i jakoś się nie polubiliśmy i od tego czasu zraziłam się do tej firmy, jak widzę niepotrzebnie :) Za lawenda nie przepadam, ale może i to się u mnie zmieni :)
OdpowiedzUsuńHeh, też ostatnio puściłam kilka zamówień :-) Te ich kody działają na mnie jak magnes :-)
OdpowiedzUsuńJa nie używałam kosmetyków do stóp tej firmy. Bardzo lubię ich wody toaletowe ; )) . Ale jak widać efekty to warto kupić ;P .
OdpowiedzUsuńja uwielbiam So elixir ... <3 i werbenkę w ramach mgiełki .. będzie na lato :)
UsuńFajnie, że sprawdza się u Ciebie ten duet. U mnie niestety lawendowy zapach jest nie do przebrnięcia ;p
OdpowiedzUsuńu mnie też był :) tylko do stóp jakoś mi pasuje :)
UsuńNiestety jeszcze nie , chociaż bardzo lubię tą firmę ;)
OdpowiedzUsuńto spróbuj :) ja firmę dopiero poznaję :)
UsuńZ tego co piszesz są warte uwagi :) Muszę przejść się do sklepu YR i zobaczyć co ciekawego mają :)
OdpowiedzUsuńpolecam zamówienia internetowe, z magicznymi kodami wynalezionymi w necie kosmetyki można kupić w naprawdę okazyjnych cenach :)
UsuńUwielbiam ten peeling do stóp. Jest absolutnie rewelacyjny. Szkoda, że ma tak wysoką cenę regularną, dlatego zawsze poluję na promocje.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję przed latem :)
OdpowiedzUsuńogólnie lubię kosmetyki YR ale do stóp rzadko co kupuję
OdpowiedzUsuńTej firmy nie ale lawende uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Szalała szalała :D
OdpowiedzUsuńZapach lawendy to coś co uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń