Unikam kosmetycznych zakupów, jak ognia :)
no , przynajmniej staram się :P
Ale nie mogłam uniknąć kolejnych zakupów organizowanych przez Anie.
Zakupy prosto ze Stanów poczyniłam w Bath Body Works a także minimalnie z Yankee Candle bo wosków na razie mi wystarczy :)
Właśnie pisząc zakupowe posty , cieszę się że mój mąż nie zagląda ma mojego bloga :)
Okazja była nie ziemska wręcz :) Produkty BBW po ok 3$ a woski i samplery YC po 0,50$
i jak tu być na odwyku kosmetycznym? No jak?
Oczywiście lotiony do ciała, cóż dam im kolejną szansę :)
Żele pod prysznic, tyle dobrego o nich słyszałam , więc kilka na próbę zamówiłam ze zdjęcia uciekł exotic :)
I na koniec kremy do ciała, lekka mgiełka i Yankee Candle
Może i nie jestem do końca normalna, ale
za wszystkie te rzeczy , z kosztami wysyłki ze Stanów do Ani i od Ani do mnie zapłaciłam 180zł uważam , że mega mało jak na 14 produktów z Body Worksa i 5 z Yankee Candle.
Płaciłam półtora miesiąca temu, więc już wgl tak bardzo tego nie odczuwam :)
A tymczasem Ania organizuje kolejne zamówienie KLIK
Szczena mi opadła :O Super zakupy! :D
OdpowiedzUsuńwow ile pięknych dobroci :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapachy kosmetyków B&BW :)
OdpowiedzUsuńsupcio zakupy ;D
OdpowiedzUsuńAle fajna okazja:)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, ja ostatnio wygrałam rozdanie u Paulli z kosmetykami BBW i jestem z nich zadowolona :) Woski mam, ale kominka brak :D Muszę się zaopatrzyć :D
OdpowiedzUsuńAleż to wszystko musi pachnieć :)
OdpowiedzUsuńwow!!!!!!!!! ale wspaniałości... :D
OdpowiedzUsuńcudne zakupy!
OdpowiedzUsuńBiedny nieświadomy mąż :D
http://zyciowa-salatka.blogspot.com
nawet nie wiesz jak CI zazdroszcze ! za taka cene , to maz nie ma prawa krzyczec bo to okazja hehe
OdpowiedzUsuńBoskie zakupy ;)
OdpowiedzUsuńW manię YC wpadłam niedawno.. kocham te ich woski...
jakie cuda! rzeczywiscie bardzo mało zaplacilas ;)
OdpowiedzUsuńja mialam wosk YC summer scoop i był świetny, w pokoju pachniało mi lodziarnią!:D
te COCONUT to bym ci wszsytkie zabrala :D
OdpowiedzUsuńSame cudowności ♥
OdpowiedzUsuńnawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńtych żeli to sama bym chciała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCoś czuje, że po moim powrocie poszalejemy :D a to już prawie na dniach :D
OdpowiedzUsuńChore my, chore!
OdpowiedzUsuńUlalala świetne te zakupy! :D
OdpowiedzUsuńOpłacało się ;D
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :) Sama się skusiłam na jedno z zamówień :-) Teraz tylko czekam na paczkę :-)
OdpowiedzUsuńO boziu, nie masz pojęcia jak ci zazdroszczę :<
OdpowiedzUsuńLotion mango najbardziej mnie zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńsame pachnące wspaniałości .
OdpowiedzUsuńPrzekonuje mnie wszystko ze słowem "coconut" :D
OdpowiedzUsuńOch, jak ja zazdroszczę! :D
OdpowiedzUsuńąhhh, tyle dobroci na raz, suuuper ^^
OdpowiedzUsuńo matko matko matko!!! ile ja bym dała za te wszystkie wspaniałośći !!!!! a okazja była świetna, zrobiłabym dokałdnie to smao co Ty gdybym mogła coś ze stanów zamówić :D
OdpowiedzUsuńZakupy kosmetyczne i mnie bardzo cieszą. Bez zastanowienia skusiłabym się na propozycję takich zakupów. :)
OdpowiedzUsuń