Skoro wiosna nas nie lubi a lubi nas lato spokojnie odpalam iście letnie zapachy.
"Smacznie pachnąca, tropikalna świeca, której główną nutę zapachową stanowi soczysty ananas. Rozpal ją zawsze wtedy, gdy potrzebujesz złapać chwilę wytchnienia od codziennych obowiązków i masz ochotę teleportować się na tajemniczą, tropikalną wyspę. W ciągu chwili znajdziesz się tam, gdzie codziennie możesz oglądać piękny zachód słońca, gdzie soczyste pomarańcze, ananasy i mandarynki rosną na drzewach, a miękki i puszysty nadmorski piasek towarzyszy Ci każdego dnia"
Kolejny z owocowych zapachów,który podoba mi się i lubię palić od czasu do czasu ale świecy z niego nie chce bo obawiam się,że mogłaby mnie zmęczyć.
Może chodzi o to,że spodziewałam się soczystego i mocno owocowego ananasowego zapachu.
Otrzymałam natomiast coś na kształt pinacolady.
Czuję ananas na pierwszym planie ze słodkim kokosem w tle, a ten kokos u mnie na dłuższą metę jest męczący.
Daylight kiler, i kiedy na prawdę męczy kokosowa słodycz wychylająca się z zza ananasa po prostu go gaszę, w świecy nie miałabym serca.
Palę w sypialni przy otwartym oknie mimo to zapach przechodzi na całe mieszkanie, więc moc bardzo dobra.
Znacie?Lubicie?
Uwielbiam ananas ;) Szkoda tylko. że zapach jest tak mocno intensywny... u mnie powodowałby na pewno bóle głowy.
OdpowiedzUsuńhttp://momentofdreamsheart.blogspot.com/
Mam świecę w tym zapachu i okropnie jest mocny, boli mnie od niego głowa :(
OdpowiedzUsuńCiekawy zapach. Ja może bym się z nim nawet polubiła :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno nie mój zapach
OdpowiedzUsuń