niedziela, 19 czerwca 2016

Mydło w piance kontra ... mydło w piance ☺

Powtarzając się chyba po raz tysięczny na blogu,napiszę raz jeszcze że UWIELBIAM♥ mydła w piance firmy Bath Body Works. Poskarżę się również i poużalam po raz enty , że marka ta nie ma sklepu internetowego a stacjonarnie dostępna jest tylko w  2 galeriach w Warszawie.
Plus jest taki,że podczas ostatniego pobytu w stolycy dowiedziałam się ,że sklep w Galerii Mokotów prowadzi wysyłkę realizując zamówienia telefoniczne. Od 200zł wysłają za free, a 200zł w BBW to jak wiadomo nie problem włożyć do koszyka :)



.
Na zdjęciu wyżej,mój zapas mydeł w piance BBW. Kupowałam za każdym razem jak byłam w Warszawie a byłam całe dwa razy ☺ Cena 'promocyjna' na jaką się łapałam to 5 mydeł za 95zł co daje 18zł za sztukę i jak dla mnie jest to maksymalna cena do zaakceptowania.
Jak na mydło to i tak sporo, jedno wystarcza mi na około 2 miesiące. Zawsze mam po 1 na wannie i zlewie w kuchni.

Uwielbiam mydła w piance głównie za to,że mają formę pianki ☺ Do tego multum ślicznych i długo utrzymujących się na dłoniach zapachów - kilka godzin nawet lub do kolejnego mycia ☺
 Spora wydajność, jak wspomniałam około 2 miesiące , dobrze oczyszczają, niwelują przykre zapachy jak czosnek czy ryba i nie wysuszają skóry dłoni. No jest pięknie, tylko ta dostępność... przez telefon nie wywącham nowych kolekcji :(

To właśnie dostępność a raczej jej brak, skusiła mnie do tego by wypróbować nowość w Polsce jaką jest mydło w piance Palmolive Magic Softness.
Ileż ja się tego mydła naszukałam, miało być w rossmanie - nie było, później na super promocji w tesco - również nie było, w końcu poszłam do Natury po pilniczek i zamiast niego wyszłam z mydłem limonkowo - miętowym. Mandarynkowe kupiłam podczas spożywczych zakupów w Kauflandzie.

Od początku wiedziałam,że będę porównywać je z ukochanymi mydłami Bath Body Works, tak też Wam je dziś przedstawię,  w niewielkim porównawczym skrócie






























Opakowanie,konsystencja,wydajność:

Mydła BBW mają 259ml pojemności a Palmolive 250ml.
Do opakowań się nie czepiam, równie poręczne chociaż te z Palmolive nawet lepiej leżą w ręce. Ale w sumie po co mają leżeć jak tylko naciskamy na pompkę i cudna pianka leci nam na dłoń.



Jedna "pompka" pianki Bath Body Works jest większa od Palmolive, mydła P. muszę dozować podwójnie.
Palmolive wg opisu producenta mają wystarczyć na 200 użyć, BBW jak wspomniałam mam około dwa miesiące. Patrząc na to jak dużo zeszło mi mydła Palmolive a kiedy go kupiłam, wnioskuję że bedzie  mniej wydajne od BBW.
Zapachy,cena,dostępność:

Jeśli chodzi o zapachy, naturalnie przewagę ma Bath Body Works, sama nie wiem ile dokładnie jest dostępnych zapachów tych mydeł ale dużo, bardzo dużo. Co jakiś czas są nowości, coś dodają,coś wycofują...
Palmolive w Polsce ma dostępne jedynie trzy zapachy -  mandarynka, mięta z limonką, malina. Malutko :( a do tego zapach utrzymuje się po umyciu dużo krócej i jest mniej intensywny .




Mydła BBW cenę regularną mają 29zł, ja je kupowałam po 18 ale bywają promocje za 15,12 czy 9zł.
Mydła Magic Softness Palmolive kupowałam za 11,99 .
Dostępność BBW jest , cóż beznadziejna , z kolei Palmolive zaczyna się pojawiać w PL. więc pewnie niebawem będzie w każdej drogerii.

Podsumowując, mydła Palmolive nie są złe, pewnie gdybym nie miała wcześniej styczności z Bath Body Works byłabym nimi oczarowana. Jednak miałam. Zdecydowanie wolę BBW, za gamę zapachową, trwałość zapachów, niwelowanie innych woni na dłoniach,wydajność...
Nie mówię,że Palmolive więcej nie kupię, bo na pewno skuszę się też na malinę i jak kiedyś wejdzie więcej zapachów do Polski to na pozostałe (wiem,że jeszcze jest śliwkowy i jaśminowy  ).

Jednak jak tylko zauważę na FB BBW promocję na mydła w piance to pewnie popełnię zamówienie, zwłaszcza , że miłością do piankowych mydeł zaraziłam pół rodziny :)



Znacie mydła w piance tych marek?


21 komentarzy:

  1. Tak podsumowując... to raczej nie skuszę się ani na to mydełko, ani na to... tym bardziej, że do Warszawy mam bardzo daleko :( Mam swoje mydełko, które bardzo lubię... i na razie przy nim zostanę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od kiedy po raz pierwszy wyprobowalam mydlo w piance to zadna inna konsystencja u mnie nie przejdzie jesli chodzi o mydla do rak :)

      Usuń
  2. B&BW mają cudowne opakowania :) Na mydełko Palmolive muszę się przyczaić, bo do BBW nie mam dostępu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, BBW maja cudowne opakowania i zapachy 😍 ja dostepu tez nie mam ale jak wyczaje ze w wawie jest promocja to zloze zamowienie telefonicznie,puki co mam zapas. A palmolive nie jest drogie wiec mozesz smialo wyprobowac 😁

      Usuń
  3. no i skusilam sie na palmolive tylko teraz musze poszukac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natura i auchan tam sa na pewno ale powinny nie dlugo byc w rossmanie

      Usuń
  4. Mydła w piance są moimi ulubionymi ;D Ale ciężko mi zatrzymać się przy jednym kiedy taki wybór w sklepach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak masz dostep do bbw stacjonarnie to szalenie zazdroszcze 😍😍

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. No mniejwiecej roczny, patrzac na wydajnosc i ze jednoczesnie mam otwarte dwa 😂

      Usuń
  6. Nawet nie wiedziałam, że Palmolive ma mydła w piance :D Ale i tak BBW ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBW u mnie wygrywa,odezwe sie jak beda duuuze wyprzedaze i bede robic zamowienia telefoniczne ale i tak zachecam do sprobowania palmolive 😉

      Usuń
  7. Ja sobie kupiłam mydełko za 30zł... a tam, jak szaleć to szaleć :D chciałabym teraz wypróbować to z Palmolive, ale nie widziałam ich u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. BBW od zawsze mnie kusi, ale nie mam do nich dostępu. Widziałam w sklepie te Palmolive, ale jeszcze nie skusiłam się na ich zakup.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To sproboj palmolive 😈 chociaz bbw jest lepsze, fajnie ze dali mozliwosc zamowien telefonicznych chociaz to i tak nie to samo, co wejsc do tego pachnacego raju.i wszystko wachac 💚💜💛

      Usuń
  9. uwielbiam wszystko co w piance, ale z bbw jeszcz nic nie mialam

    OdpowiedzUsuń
  10. miałam jedno mydło w piance B&BW i było cudowne, ale jest zbyt drogie dla mnie do uzywania na co dzień, więc dopiero co zrobiłam sobie swoje mydło w piance w pustym opakowaniu po B&BW :) i jest prawie jak oryginał, choć różni się zapachem

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam pojęcia , że Palmolive ma teraz takie mydełka w swojej ofercie.Nigdzie jeszcze na nie nie trafiłam .

    OdpowiedzUsuń
  12. Polecam elegancki płyn do mycia naczyń w piance: wystarczy do pustego dozownika na przykład po Palmolive magic softness wlać pół na pół Fairy z wodą (sam płyn jest zbyt gęsty) i gotowe. Stosuje od kilku miesięcy rewelacja i oszczędność.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń