Bez papierosa dzień 6 ty, tak sobie liczę.. zastanawiam się kiedy przestaje się liczyć i kiedy całkowicie znika ochota na fajkę. Lodówka zaopatrzona w warzywa i owoce pomaga mi jeśli już koniecznie muszę podjadać, by było to coś zdrowego.
Obecnie szamię marchewki, surowe a w mieszkaniu pachną mi akwarele..
"Wosk (Breakable Wax Potpourri) marki Kringle Candle o bogatym połączeniu kwiatowych nut ze słodkimi, owocowymi akcentami, zrównoważonych zapachem drzewa sandałowego i piżma."
Kurczę, te woski z Kringle są wygodniejsze w użyciu niż te z Yankee. Wprawdzie wosk jest dużo twardszy, ale przez to się nie kruszy jak te z YC a do tego mają pudełeczka w których się lepiej przetrzymuje niż nawet w woreczkach strunowych.
Watercolors to słynny zapach Akwarele, o którym słyszałam już na początkach mojego woskowego szaleństwa, choć kupiłam go kilkanaście dni temu i dopiero wtedy wypróbowałam. Jak go kupowałam wiedziałam o nim tylko tyle , że jest jednym z tych bardziej 'kultowych' zapachów od Kringle i ma rzesze swoich fanów.
Watercolors to bardzo przyjemny dla nosa zapach, idealny na praktycznie każdą porę roku. Nie oczywisty, nie jednoznaczny i nie męczący.
Czuję w nim słodycz , lekkość, radość i coś odurzającego.
Kojarzy mi się trochę z beztroskim dzieciństwem, z latem i uśmiechami na twarzach.
Słodki ale nie przesłodzony czy męczący, lekko cierpki ale nie kwaśny, nie typowo owocowy czy kwiatowy. Lekki ale bardzo dobrze wyczuwalny .
Nie spotkałam się wcześniej z takim zapachem, nie da się go jednoznacznie opisać ale koniecznie trzeba przekonać się na własnym nosie jak ślicznie pachnie.
Akwarele są na prawdę bardzo ładne i nie dziwię się , że mają tylu zwolenników.
Znacie Watercolors?
No już Ci nie raz powtarzałam że kusicielka zapachowa jesteś ! :D Kringle w ogóle nie znam , ale dzięki Tobie czuję że szybko po nie sięgnę :D Buziak
OdpowiedzUsuńNarobilas mi ochoty na ten zapach❤
OdpowiedzUsuńPolubiłam ten zapach, jest całkiem przyjemny :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go ale wiem że widziałam jak stacjonarnie grzebałam na Miodowej :D Mam za to 4 inne zapachy od Kringle-jeśli lubisz świeże,polecam bardzo Rainy Day-cudowny i kilku koleżankom już kupowałam bo się zakochały <3 Lubię też Wild Poppies :)
OdpowiedzUsuńJak skończę zapasy Yankee to muszę się zaopatrzyć w zapachy Kringle :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go :) w sumie nie miałam żadnego wosku Kringle ale w końcu muszę jakiś kupić :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł
OdpowiedzUsuńFajny jest
OdpowiedzUsuń