Odgrzebuję woskowo - samplerowe zapasy przed pojawieniem się nowych kolekcji.
Układam je w szafce kolorystycznie i zapewne kolorystycznie będę odpalać i opisywać, albo właśnie nie.. sama nie wiem, wyjdzie w trakcie.
Dziś padło na czerwień, truskawkową czerwień.
"Sampler z serii Housewarmer łączący w sobie zapach pocukrzonej truskawki."
Sweet Strawberry to dla mnie zapach truskawki choć niestety trochę sztucznej.
Zapach mrożonych, roztopionych truskawek zasypanych mnóstwem cukru.
Słodki, truskawkowy ulepek do palenia latem przy otwartym oknie.
Otwartym bo ma moc, i na lato nie jest tragicznie.
Znacie Sweet Strawberry?
Miałam ten zapaszek, był ok ale bez Wow ;)
OdpowiedzUsuńNie znam. Coś czuję że dla mnie byłby za mocny:)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie słodkie zapachy ;)
OdpowiedzUsuńmusi być świetna
OdpowiedzUsuńNie znam go kompletnie ;)
OdpowiedzUsuń