Yankee Candle Lush Berries

Bardzo rzadko kupuję świece o zapachach nie dostępnych w Polsce.

Po prostu szkoda mi kasy, te dostępne kosztują w największym rozmiarze od 70 do 110zł zależy czy jest promocja czy nie. Bez promocji praktycznie nie kupuję.Te niedostępne są z reguły od 120 w górę. Uważam , że to lekkie przegięcie. Szkoda by było mi palić świecę za 150zł. 

Woski to co innego , nawet te zapachy nie dostępne w Polsce można kupić na allegro w cenach podobnych do tych dostępnych u nas.

Lush Berries miałam właśnie na początku w formie wosku, zapach podobał mi się bardzo ale i tak go nie kupiłam, ale udało mi się całkiem fajnie za tą świecę wymienić.

Yankee Candle
Lush Berries

"Kosz zebranych jagód, słodkie i soczyste ze zbiorów pełnych słońca - smak świeżości."

Zapach dla fanów owoców - marzenie.

Cudowny, słodki, intensywny zapach świeżo zerwanych jeżyn w połączeniu z czymś delikatnie cierpkim.

Mega fantastyczny, moc rewelacyjna ,więc oszczędzam, jak mogę. 

Na pewno nie kupię ponownie, chyba że pojawi się kiedyś w Polsce jako limitowanka z USA w polskich cenach.

Pomimo cudownego zapachu zarzekam się ,że nie kupię bo po prostu szkoda mi kasy na te niedostępne u nas świece. 

Mam ważniejsze wydatki.

Ostatnio intensywnie myślę o laserowej korekcie wzroku, ciekawą ofertę znalazłam na stronie http://eczo.pl/  . Europejskie centrum zdrowego oka jest podobno najlepsza prywatną kliniką okulistyczną w polsce, a moje oczy oddam tylko w ręce profesjonalistów.

Lubię moje okulary, ale przez nie makijaż oka nie sprawia mi już takiej przyjemności jak kiedyś, a gdyby nie lusterko z 8 krotnym powiększeniem to bym sobie sama brwi nie wyregulowała.

Wracając do Lush Berries, jeśli lubicie zapachy owocowe i obije się Wam ten zapach gdzieś o oczka w rozsądnej cenie, zachęcam do wypróbowania.