Masakra, ostatnio limitowane zapachy Yankee Candle strasznie często do nas napływają.
Mam limit zakupowy i niestety nie na każdą mogę sobie pozwolić.
W samym listopadzie kupiłam trzy.
*Cool Christmas Mint
*Cranberry Peppermint
*Bubbly Pomegranate
"Wariacja na temat koktajlu Bellini: szampan, maliny, soczyste nasiona granatu, to wszystko zwieńczone musującymi cząstkami cytrusów. Idealny napój na sylwestrową noc."
O Mamo! Jak to pachnie ...
Moc owoców.
Soczyste, dojrzałe maliny, ziarenka granatu i coś musującego zapewne szampan.
Obłęd zapachowy o świetnej mocy. Cudo.
Koniecznie muszę zaopatrzyć się w kolejny słój zanim będzie zbyt późno i się wykończą się limitowane egzemplarze w Polskich sklepach.
Obowiązkowa pozycja dla fanów zapachów owocowych.
Ja swój słój kupiłam na goodies.pl , jeszcze kilka tam jest , więc polecam się zaopatrzyć.
Jak na razie najlepszy dla mnie z całej trójki , którą już mam w posiadaniu.
Kolejne trzy limitowane do mnie lecą, oczywiście między innymi sławne koty.
Będę się szybko wrażeniami na blogu dzielić, żebyście ewentualnie i Wy zdążyli kupić zanim się wyprzedadzą.
Jedyny minus limitowanych zapachów jest taki, że trafiają do nas tylko w formie największej świecy a co za tym idzie musimy wydać na jeden zapach ponad stówkę...
Poznaliście już Bubbly Pomegranate?
Mnie ciekawi wersja miętowa :)
OdpowiedzUsuńŚwiec nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńKurcze, kusi mnie ten zapach. Chyba by mi się spodobał :D Jego opis brzmi neizwykle kusząco ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam!!! <3
OdpowiedzUsuń