sobota, 3 marca 2018

Yankee Candle Tulips

Razem z winogronami o których pisałam tydzień temu, do polski trafiło jeszcze kilka limitowanych zapachów. Jeszcze dostępne są min na goodies, choć oczywiście jak przystało na limitki tylko w największej świecy. Tak to, nie znając zapachów wcześniej kupiłam 6 dużych limitowanych świec. Z czego aż 5 to zapachy kwiatowe, za którymi średnio przepadam. Albo inaczej, rzadko trafia się taki kwiatowy by idealnie wpadł w mój nos. 
Tulipany są sławne, więc musiałam je sprawdzić.
Czyż ta świeca nie wygląda ślicznie?

Yankee Candle
Tulips
"Tak naturalnie czysty i jasny zapach tulipanów to kwintesencja radosnego, wiosennego poranka."

Obawiałam się mocy, bo podobno limitowanki z Usa trafiające do Polski są z reguły zdecydowanie słabsze. Tulips ma bardzo dobrą moc, wyczuwalny jest w całym salonie i wychodzi na mieszkanie, jeśli palę go kilka godzin wieczorem i zgaszę przed spaniem to rano jest także wyczuwalny.
Dla mnie moc idealna.
Sam zapach , cóż... jest piękny. Idealnie odwzorowany zapach tulipanów, wraz z łodygami i liśćmi.
Jest kolorowo i zielono, pięknie przywołuje wiosnę.
Chociaż bardziej kojarzy mi się ze ściętymi tulipanami w wazonie niż kwiatami na łące. 
Czuć kwiaty, liście i wodę. Jest bardzo ładnie.
Chyba kupię drugą, na zapas bo jak skończy się zapas limitek w polsce znów ta świeca będzie osiągać horrendalne ceny.

Znacie Tulips?
Lubicie kwiatowe zapachy?

3 komentarze:

  1. Miałam kiedyś masło do ciała pachnące tulipanami i był to jeden z gorszych aromatów jakie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wizualnie bardzo mi się podoba, ale nuty nie moje więc chyba sobie daruje jej zakup :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam sampler o tym zapachu, jest cudny <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń