Dzisiaj mija równo 5 lat od dnia w którym wraz z mężem przysięgaliśmy sobie miłość przed ołtarzem.
Dorobiliśmy się do tej pory sporej ilości fajnych wspomnień i dwóch kotów.
Jedną z rzeczy, która bardzo utkwiła w naszej pamięci to zapach jakiego używałam w tym dniu.
Był to Amor Amor od Cacharel, w "tamtych" czasach był moim ulubieńcem, którego używałam na większe wyjścia. Pomimo, że jest to woda toaletowa , ich trwałość jest naprawdę dobra, spokojnie trzymały się na mnie cały wielki dzień i noc.
Cacharel
Amor Amor
Amor Amor
"Amor Amor marki Cacharel to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet. Amor Amor został wydany w 2003 roku.
Nutami głowy są czarna porzeczka, pomarańcza, mandarynka, liść czarnej porzeczki, grejpfrut i bergamotka;
nutami serca są morela, lilia, jaśmin, konwalia i róża;
nutami bazy są bursztyn, fasolka tonka, wanilia, cedr virginia i piżmo"
Szykuje się właśnie ślub mojego brata i przyszłej szwagierki.
Wspomnienia z mojego własnego trochę wracają, i tak się zastanawiam jakie perfumy użyłabym teraz gdybym miała wybrać odpowiednie perfumy dla panny młodej.
Gust zapachowy odrobinę mi się zmienił, choć Amor w dalszym ciągu dumnie prezentuje się na mojej toaletce. Od tego czasu jednak poznałam sporo fajnych zapachów.
Emporio Armani
Becouse It's You
Becouse It's You
To zapach, który poznałam w tym roku, zasługują na osobną recenzję ale na razie troszkę Wam go przybliżę. Trwałość cudowna jak i sam zapach zresztą.
"Emporio Armani Because It’s You marki Giorgio Armani to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet. Są to nowe perfumy, Emporio Armani Because It’s You został wydany w 2017 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Anne Flipo.
Nutami głowy są malina, neroli i cytryna;
nutą serca jest róża;
nutami bazy są wanilia, piżmo i drzewo bursztynowe."
Yves Saint Laurent
Mon Paris
To zapach z przed dwóch lat, nie znałam więc ich w okolicach mojego ślubu.
Także recenzja się pojawi, a póki co kilka słów z fragranatici.
"Mon Paris marki Yves Saint Laurent to szyprowo - owocowe perfumy dla kobiet. Mon Paris został wydany w 2016 roku. Zapach stworzyli Olivier Cresp, Harry Fremont i Dora Baghriche.
Nutami głowy są truskawka, malina, gruszka, kalabryjska bergamotka, calone, pomarańcza i tangeryna;
nutami serca są bieluń, piwonia, kwiat pomarańczy, jaśmin wielkolistny i chiński jaśmin;
nutami bazy są liść indonezyjskiej paczuli, białe piżmo, ambroksan, paczula, cedr, mech i wanilia."
Ta trójeczka gości na mojej toaletce wśród innych zapachów, i gdyby ten dzień był przede mną miałabym trudny wybór na co się zdecydować.
Jest jeszcze jeden zapach, który "chodzi" za mną od jakiegoś czasu, ale kosztuje więcej niż na tą chwilę mogę wydać na perfumy, nawet w mojej ukochanej perfumerii https://www.iperfumy.pl/ .
Mowa o Chanel Coco Mademoiselle
"Coco Mademoiselle marki Chanel to orientalno - kwiatowe perfumy dla kobiet. Coco Mademoiselle został wydany w 2001 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Jacques Polge.
Nutami głowy są pomarańcza, mandarynka, kwiat pomarańczy i bergamotka;
nutami serca są mimoza, jaśmin, róża turecka i ylang-ylang;
nutami bazy są fasolka tonka, paczula, opoponaks, wanilia, wetyweria i białe piżmo"
Czy znacie któryś z proponowanych przeze mnie zapachów?
Czym pachniałyście w dzień swojego ślubu , lub jeśli TEN dzień jeszcze przed Wami czym planujecie pachnieć?
Kojarzę tylko Chanel Coco Mademoiselle i bardzo mi przypadł do gustu
OdpowiedzUsuńWłaśnie do kilku dni je na sobie testuje 😉
UsuńJa pachniałam Alienem Muglera
OdpowiedzUsuńWiem :) A z ciekawości w jakim miejscu brałaś ślub?
UsuńNa lato dla mnie alieny jednak za ciężkie:)
Tak podejrzewałam, że właśnie ich używałaś :D
OdpowiedzUsuńHaha mojemu mężowi się bardzo podobały
UsuńBecause it's You jest piękny ;) Sama go nie mam, ale siostra używa ;)
OdpowiedzUsuńJa pachniała Giordani Gold White z Oriflame. Mój ukochany zapach
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać ale nie znam ☺
UsuńJa już nie pamiętam czym pachniałam, ale to było wiek temu :D
OdpowiedzUsuńTo spróbuj sobie przypomnieć.. 😙
UsuńBecause it's You jest na mojej wish liście zanotowany,ale nie wiem kiedy nadejdzie jego pora :D Amor Amor kochałam jak byłam młoda,ale wersję Elixir,cudo :) Chanelek szczerze nie znoszę,Mademoiselle też nie przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńJa jak wyjdę za mąż (haha) to na dzień dzisiejszy pachniałabym piżmowo-pudrowym białym Narciso Rodriguez :)
Because jest piękny,zużyłam 30ml i jestem w trakcie 100tki 🤣
Usuń