Nie mam styczności z kosmetykami Oriflame i szczerze mówiąc nigdy specjalnie nie miałam. Nie tej firmy katalogowej byłam konsultantką lata temu i jakoś nigdy nie było mi po drodze do produktów tej marki. Poza słynnymi balsamami / miodkami do ust tej firmy, które to kiedyś tam kupowałam , nie miałam żadnych ich produktów.
Zestaw o którym dziś co nie co Wam napiszę, to moje pierwsze produkty tej marki pomijając te malutkie kuleczki, pomimo że znam ją lata.
Zestaw dostałam do testów na spotkaniu w Krakowie bezpośrednio od konsultantki Oriflame.
Dostałam cały zestaw produktów z jednej linii zapachowej, w skład zestawu wchodzi
*Woda perfumowana
*Kremowy Żel pod prysznic
*Nawilżający perfumowany balsam do ciała
Perfumy odpakowałam jeszcze w trakcie spotkania, bo uwielbiam kolor fioletowy i czułam , że takie opakowanie może kryć w sobie fajny zapach.
"Miss Giordani Intense marki Oriflame to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet. Są to nowe perfumy, Miss Giordani Intense został wydany w 2018 roku.
Twórcą kompozycji zapachowej jest Emilie (Bevierre) Coppermann.
Nutami głowy są brzoskwinia, nuty zielone i pomarańcza;
nutami serca są gardenia i neroli;
nutami bazy są piżmo, orchidea waniliowa i białe drzewa"
Zapach Miss Giordani Intense rozpoczyna się dla mnie brzoskwiniowo waniliowymi nutami, później wyraźnie wyczuwam kwaskowatość pomarańczy i neroli oraz piżmo. Całość komponuje się fajnie, jest to zdecydowanie zapach w moim stylu.
Ciepły, słodki i otulający , kategoria kwiatowo owocowa jest moją ulubioną.
Moim zdaniem jest idealny na jesień i zimę, na wiosnę i lato zbyt intensywny.
Trwałość całkiem znośna, czuję go na skórze około 5 godzin a na szaliku cały dzień.
Żel o tej nucie przyjemnie umila mi kąpiel, nie wysuszając przy tym skóry. Balsam byłby fajnym uzupełnieniem i zapewne przedłużyłby trwałość zapachu, ALE jak wiecie nie przepadam za balsamami do ciała , więc oddałam go mamie. Do nawilżania ciała tylko pianki 😉.
Podsumowując , grafika opakowań , kolorystyka i zapach zamknięty we flakonie bardzo mi się spodobały.
Zapach Miss Giordani Intense rozpoczyna się dla mnie brzoskwiniowo waniliowymi nutami, później wyraźnie wyczuwam kwaskowatość pomarańczy i neroli oraz piżmo. Całość komponuje się fajnie, jest to zdecydowanie zapach w moim stylu.
Ciepły, słodki i otulający , kategoria kwiatowo owocowa jest moją ulubioną.
Moim zdaniem jest idealny na jesień i zimę, na wiosnę i lato zbyt intensywny.
Trwałość całkiem znośna, czuję go na skórze około 5 godzin a na szaliku cały dzień.
Żel o tej nucie przyjemnie umila mi kąpiel, nie wysuszając przy tym skóry. Balsam byłby fajnym uzupełnieniem i zapewne przedłużyłby trwałość zapachu, ALE jak wiecie nie przepadam za balsamami do ciała , więc oddałam go mamie. Do nawilżania ciała tylko pianki 😉.
Podsumowując , grafika opakowań , kolorystyka i zapach zamknięty we flakonie bardzo mi się spodobały.
Nie spodziewałam się, że Oriflame ma w ofercie takie zapachowe perełki.
Miło.
Używacie jakiś zapachów od Oriflame?
Miło.
Używacie jakiś zapachów od Oriflame?
Tej linii jeszcze nie wąchałem :)
OdpowiedzUsuńale te opakowania są ładne :D Podoba mi się! Ciekawa jestem jak się sprawdzą u mnie
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znac jesli spróbujesz 😊
Usuńteż mam ten zestaw, zapach pokocha każdy kto lubi czarną orchideę według mnie to jej nuty przeważają.
OdpowiedzUsuńUwierzysz ze nie wiem jak pachnie czarna orchidea ?
UsuńNie znam zbyt dobrze perfum od Oriflame, ale jest kilka zapachów, które mnie ciekawią ;)
OdpowiedzUsuńTo Mój pierwszy zapach tej firmy
Usuńo,wersji Intense jeszcze nie znam :) Oriflame lubię,perfum znam dużo,obecnie pachnę nowością Luminescence :)
OdpowiedzUsuńJa znow nie znam totalnie produktow a co dopiero zapachow Oriflame
UsuńJa też nie mam zbyt często kontaktu z kosmetykami Oriflame, gdyż nie znam żadnej konsultantki.
OdpowiedzUsuńCzyli jak i ja
Usuńmi też bardzo przypadły do gustu ;)
OdpowiedzUsuńMają w sobie coś przyciągającego
UsuńNie miałam z tymi produktami styczności, ale wyglądają bardzo ekskluzywnie :) Jednak z marką Oriflame jakoś mi nie po drodze. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńNie znam tej linii, ja kosmetyków z "gazetek nie używam," a moja mama woli Avon.
OdpowiedzUsuńJa poznałam je dzieki spotkaniu blogerek, zawsze jak przychodziło co do czego wybieralam avon
Usuń