wtorek, 8 września 2020

Wakacyjne nowości kosmetyczne

Koniec lata zbliża się wielkimi krokami. Na czas wakacji , chociaż już nie obchodzę ich jak za szkolnych czasów ,trochę zaniedbałam bloga. Nie pojawił się ani jeden post z nowościami czy denkiem.
Nie będę robić osobnych wpisów na każdy miesiąc bo już na nie za późno, ale wrzucę wspólne posty z około wakacyjnymi nowościami - dzisiaj, i na dniach z denkiem.

Zaczynając od nowości, skusiłam się na lampę katalityczną, myślę że za kilka tygodni możecie spodziewać się wpisu na jej temat. Wpadło też kilka pachnących  flaszek -  Alien - kocham, idzie jesień i zima a flaszka z zeszłego roku już się kończy. Juliette has a gun Mmm -  trzecia nisza Juliette w mojej kolekcji, myślę że wszystkie 3 flakony opiszę Wam w przyszłym miesiącu, niech no się troszkę ochłodzi.  4 zapachy Elizabeth Arden - te znów idealne na lato, gruszka to tegoroczna limitka - cudo, może zdążę jeszcze o nich coś skrobnąć za kilka dni.  Bruno Banani wpadł w łapki z wymiany, Jenny Glow i dwa zapachy z Avon to zakupy totalnie w ciemno.

Chyba 10 peelingów Soraya, cztery już zużyłam. Są cudowne, pisałam o nich tutaj - Recenzja . W Rossmanie kupiłam jeszcze maść kasztanową i  masło do ciała z Bielendy.


Płyn micelarny detox z Corine de Farme, puder i piankę do mycia twarzy z Face Boom.

Kremy do rąk, masło do pośladków - szał Rossmanowych wyprzedaży. Olejek Organique oraz mus pod prysznic o zapachu mango.

Dwa cudownie owocowe żele pod prysznic Yves Rocher, żel pod prysznic Barnangen oraz olejek rycynowy.
W wakacje wpadło więc w moje łapki jakieś 37 produktów z czego 11 to perfumy. Nie ma tragedii chyba, choć denko będzie mniejsze.

Znacie coś z moich nowości?

10 komentarzy:

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń