Czas i na moją relacje ze spotkania z koleżankami po fachu, które odbyło się tydzień temu w Krakowie. Piszę dopiero teraz bo na tydzień wypadłam z obiegu i nie mogłam porobić sensownych zdjęć.
Otóż czasy pandemiczne nieźle dały nam się we znaki, ale w końcu udało się spotkać. Normalnie, w restauracji na przepysznym obiedzie. Wybraliśmy restauracje Trzy Kaczki, która znajduje się w Krakowie na Ruczaju.
Zaufaliśmy opiniom google, i nie zawiodłyśmy się. Było przepysznie.
Jako przystawkę podano pasztet z kaczki, którego spróbowali prawie wszyscy.
Wraz z Kornelia zamówiłyśmy pizzę, zresztą nasze połówki także.
Reszta towarzystwa zestawy obiadowe z ogromnymi kotletami.
Stosunkowo krótki czas oczekiwania , przystępne ceny a jedzenie przepyszne. Tyle tylko, że polecam rezerwację wcześniej, bo w godzinach obiadowych , restauracja jest mocno oblegana.
Spotkaliśmy się tradycyjnie , w 6 osób i większość z nas przyszła ze swoimi drugimi połówkami. Tak, więc w spotkaniu udział wzięli :
Kornelia
Aldona
Mariola
Kasia
Ania
I ja
A także masa, powtarzam masa sponsorów.
Już Wam ty pokazuję co przytaszczyłam do domu. Co nie co już Wam pokazywałam na Instagramie.
Kosmetyki kolorowe od Pierre Rene , piękna kolorowa paletka, pomadki do ust, pigment, rozświetlacz i eyeliner.
Kolejna kolorówka od marki
Constance Carroll , osobiście nie miałam nigdy ich kosmetyków , więc bardzo mnie ciekawią. Zwłaszcza turbo magic pigmenty , mydełko do brwi czy pomada.
Firma
Provocater każdej z nas przekazała po dwa hybrydowe lakiery do paznokci i oliwkę .
Equilibra dla każdej uczestniczki przygotowała spersonalizowane paczuszki, w mojej znalazł się szampon przeciw wypadaniu włosów i odżywka ułatwiająca rozczesywanie.
Maroko Sklep przygotował zestaw do rytuału Hammam - rękawica kessa,czarne mydło,olejek arganowy i perfumy orientalne w kostce. Czarne mydło uwielbiam , olejki zawsze mile widziane a perfum w kostce jestem mega ciekawa.
Sól bocheńska przekazała sole do kąpieli oraz płyn do kąpieli. Tymi upominkami podzielę się z najbliższymi ponieważ nie mam wanny.
Polny Warkocz i ich naturalne kosmetyki. Otrzymałam rumiankową esencję micelarną, esencję kojącą złoty korzeń i mazidło odżywczo kojące.
Gold Drop podarował nam mydła w płynie oraz płyny do płukania tkanin.
Perfecta przekazała nam krem do rąk, mydło w płynie, krem odmładzający oraz serum przeciwzmarszczkowe.
Firma
Chantal pozwoliła nam wybrać interesujące nas produkty. Skusiłam się na szampon i maskę odżywczą z mango oraz maskę detoksykującą z glinką. Kosmetyki do włosów zawsze mile widziane.
Jewelcandle dla każdej z uczestniczek przygotowało świecę o wybranym zapachu. Jewelcandle to świece , w których wosku ukryta jest biżuteryjna niespodzianka. Kilka dni temu zresztą już Wam recenzowałam swoją świecę.
Floslek obdarował nas aż pięcioma produktami, które mogłyśmy wybrać sobie same. Skusiłam się oczywiście na serię do włosów wypadających i dwa peelingi z kwasami.
Face boom wysłało każdej z nas różne produkty. Ja otrzymałam krem na dzień oraz żel-mleczko do demakijażu.
Fryzomania przekazała dla każdej z nas upominek w postaci mini produktów L'Oreal Professionall. Bardzo lubię produkty tej marki między innymi za turbo wydajność.
La Rose Care czyli drogeria z azjatyckimi kosmetykami podarowała nam różne produkty do testów, w fajnych podróżnych opakowaniach.
Bosphaera czyli jedna z moich ulubionych naturalnych marek kosmetycznych, przekazała nam wybrane przez nas produkty. Skusiłam się na te, których jeszcze nie miałam a bardzo mnie ciekawią. Mianowicie naturalny dezodorant, pasta myjąca i serum do twarzy.
Bielenda Professional zaskoczyła nas totalnie , przekazując każdej z nas po 5 produktów. Żadnego z nich wcześniej nie miałam, więc nie mogę doczekać się testów.
Sugar Babe dla każdej przygotowało co innego, dostałam peeling do skóry głowy oraz wodę do twarzy.
Yumi to kolejna marka, której produktów jeszcze nie miałam , więc jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzą. Mamy tutaj aloesowy balsam do ciała, wielofunkcyjny żel aloesowy i piankę głęboko oczyszczającą.
Kolejny jesienny umilacz od firmy
Naturalna Świeca. Otrzymałam świecę o wdzięcznej nazwie Skupienie oraz wosk do kominka - ostra gruszka.
Coś czuję, że tej jesieni wrócę do palenia świec.
Jeszcze jedna świeca , to prezent od firmy
Cocowick . Jest to sojowa świeca , która znajduje się w łupinie kokosa. Wygląda super i na sucho pachnie świetnie.
Hebda przekazała każdej z nas peeling kawowo-magnezowy do ciała. Super, bo jak wiecie uwielbiam peelingi.
Babo zadbało o okolice naszych oczu prezentując nam przeciwzmarszczkowy krem pod oczy.
Madonis przysłało nam zestaw konopnych kosmetyków.
Yappco - to dla mnie totalna nowość, kompletnie nie słyszałam wcześniej o tej firmie. To marka wegańskich kosmetyków nawilżających produkowanych na bazie jabłek.
Biolaven przekazał nam swoje nowości, mianowicie peeling enzymatyczny, maseczkę całonocną oraz piankę myjąca do twarzy.
Czwarta marka , która przekazała nam świece na spotkanie to
Wosk i Knot. Moja świeca jest sojowa i producent zapewnia minim 50 godzin palenia.
Bardzo jestem ciekawa , która z tych świec najbardziej przypadnie mi do gustu. Poprzeczka jest dość wysoko, bo kiedyś bardzo lubiłam palić świece i przeszło ich przez moje łapki dość sporo.
Many Mornings ofiarowało nam zestawy świetnych skarpetek, to pary nie do pary, a do tego cudownie kolorowe. Uwielbiam kolorowe skarpetki, właściwie tylko takie noszę , a te podobają mi się jeszcze bardziej przez to że każda jest inna.
Kolejna marka, którą na spotkaniu poznałam po raz pierwszy to
Slovianca. Polska marka naturalnych kosmetyków w ślicznych kolorowych opakowaniach.
Cały zestaw produktów do higieny jamy ustnej
od firmy
Splat. Pasty do zębów,szczoteczka, nić dentystyczna i płyn do płukania ust.
Onlybio czyli kolejna marka, która mega nas zaskoczyła ilością produktów do testów.
Dostałyśmy ich aż 8 😳. Do włosów szampon,odżywka,peeling i wcierka. Serum,pianka i olejek do twarzy a do ciała balsam . Produkty , które znam tej marki lubię bardzo, wiem tym bardziej ciekawią mnie te, które dopiero poznam.
Mega zestaw suplementów diety od
Biovic , bardzo się cieszę i chętnie zużyje.
Totalna dla mnie kolejna nowość to serum do twarzy z jadem pszczelim marki
Apigenroyal .
Od wydawnictwa
Wielka Litera wpadła mi książka, której jeszcze nie czytałam - "Moja Krew" .
Firma
Gabriella przygotowała dla każdej z nas zestaw jesienno zimowych rajstop .
Od
Slow Coffee każda z nas dostała kawę Kazimierski Blend o ciekawym profilu smakowym. Kawa jest w ziarnach , więc zapewne na dniach sprawdzę w ekspresie jak smakuje.
Od firmy
Joanna upominki do włosów oraz żele pod prysznic.
I na koniec, choć kolejność zupełnie przypadkowa , upominki od Botanique i ich nowej serii
On Skin.
Mamy tutaj kolejne nowości do pielęgnacji twarzy - krem, tonik, żel i peeling enzymatyczny.
To już wszystko. Bardzo dziękuję sponsorom za tak liczne upominki, zaczęłam już testy części produktów, co nie co poszło do podziału z najbliższymi. Dziewczynom dziękuję za cudnie spędzony czas i do następnego ❤️.
Czy coś Was szczególnie ciekawi z moich nowości? Na jakiejś recenzji Wam szczególnie zależy ?
Pierwsze najpewniej pojawia się świece bo już wszystkie próbowałam 😆.
Ojeeej ! ale Wam zazdroszczę w tym momencie :)
OdpowiedzUsuń..to fakt, przez pandemię brakuje spotkań.
Szkoda, że nie wiedziałam i nie mogłam być z Wami. :(
No pandemia wszystkim dała się we znaki
UsuńJestem ciekawa tych świec.
OdpowiedzUsuńJa też 😆 w sumie 2 z 4 już paliłam 😆
UsuńCieszę się, że w końcu udało nam się spotkać :)
OdpowiedzUsuńByło super!
OdpowiedzUsuńDziękuję za spotkanie, musimy częściej się spotykać :)
OdpowiedzUsuńSuper spędziłam z Wami czas. Pyszne jedzonko i miłe towarzystwo... Zdecydowanie częściej poproszę takie spotkania :)
OdpowiedzUsuń