Jak ktoś by mi kiedyś powiedział, że do moich ulubieńców trafi mgiełka pachnąca lawenda , to bym go wyśmiała 😁. Nie lubię zapachu lawendy, toleruje go jedynie w przypadku kosmetyków do pielęgnacji stóp i w lawendowych lodach. A tu masz 😜. Sierpniowe pudełko Pure Beauty zaopatrzyło mnie w mgiełkę do ciała lawendowo winogronową 😱.
Mgiełka do ciała
Zapach winogron i lawendy
Nawilża i odżywia
Kilka słów od producenta
Markę Biolaven znam, miałam wprawdzie tylko krem do rąk , który ładnie pachniał ale nawilżał jak dla mnie słabo. Postanowiłam sprawdzić mgiełkę.
Zamknięta jest w 200ml plastykowej butelce z atomizerem.
Bardzo fajnie odświeża ciało przy wyższych temperaturach, trochę nawilża skórę a przede wszystkim otula ja ślicznym zapachem.
Wyczuwam fioletowe, rozgniecione winogrona z odrobiną lawendy w tle. Ta lawenda właśnie w otoczeniu słodkich winogron jest piękna. Nie ostra, nie męcząca a piękna.
Mgiełkę noszę ze sobą w torebce by używać wtedy kiedy mam ochotę na odświeżenie i podbicie zapachu.
Bardzo fajny, idealny na lato produkt.
Znacie?
Nie miałam, ale zapach lawendy lubię.
OdpowiedzUsuńkocham zapach tej mgiełki!
OdpowiedzUsuńNie lubię lawendy ale skoro jej tu tak nie czuć to mnie zainteresowała ta mgielka
OdpowiedzUsuń