sobota, 31 marca 2018

Yankee Candle Wild Mint

Jak tam przygotowania do świąt? 
W tym roku, świętujemy u nas, przychodzą rodzice, brat z żoną ,ciocia z synami i przyjaciółka także z synem. Dziś więc kończę piec i kończymy też sprzątanie.
A dzień umila nam zapach mięty.

czwartek, 29 marca 2018

Denko Marca

Przychodzę dzisiaj do Was z denkiem marca, co nie co udało mi się wykończyć, zawsze jednak zapominam o fotkach rzeczy w saszetkach jak próbki czy maseczki.
Tym razem też oczywiście zapomniałam :)

poniedziałek, 26 marca 2018

Evree Cannabis & Papaya Energizujący krem do rąk

Lubię kremy do rąk, jak wiecie zwykle otwartych mam kilka. Po 1 w każdej torebce i w każdym pomieszczeniu w mieszkaniu a także w pracy. Żeby zawsze kiedy najdzie mnie chęć  nasmarować dłonie, było czym.
Ostatnio w pracy zużyłam krem Evree , więc myślę że czas o nim napisać :)

niedziela, 25 marca 2018

Yankee Candle Mediterranean Breeze

Dzisiejszy zapach jest kolejnym, którym chcę przywołać lato.  Tak strasznie już tęsknię do pełnego słońca i krótkich rękawków :D

sobota, 24 marca 2018

Yankee Candle Sweet Candies

Zapach zagadka. Wąchając na sucho , mega mi się podobał. Czuć słodkie, lekko perfumowane , owocowe cukierki. Na sucho o wiele ładniejszy niż słynne żelki. Wizualnie też niczego sobie.
Jak już go zamówiłam, zresztą razem z kokosem na goodies , i zaczęłam czytać recenzje , że daje plastykiem czy płynem do toalet trochę się wystraszyłam.

piątek, 23 marca 2018

Yankee Candle Black Coconut

Skusiłam się w końcu na czarny kokos,  nie bez znaczenia jest fakt, że tym miesiącu jest on obniżony wraz z zapachem Vanilla o 25% i kupiłam go na goodies za 81,75zł. 
Zapach ten gościł u mnie już dawno, ale gdzieś mi świtało , że mi się podobał a cena taka, że żal nie skorzystać.

czwartek, 22 marca 2018

Yankee Candle Coastal Living

Wiosna nas oszukuje, raz jest raz jej nie ma. Raz ciepło , kiedy już się zdążysz przyzwyczaić znów zimno. Ja się tak nie bawię, lubię wiosnę. A jeszcze bardziej lato, jestem ciepłolubna.
Przywołuję więc w domu lato zapachami.
Chyba zresztą dobrze mi idzie :)

Dushka peeling-suflet do ciała malinowy

Uwielbiam peelingi do ciała, kto czyta bloga dłuższy czas ten wie, że schodzą one u mnie jak świeże bułeczki.
Najbardziej lubię cukrowe zdzieraki, które pięknie pachną i nie brudzą wanny. W zimie mogą też dodatkowo natłuszczać ciało, choć nie jest to konieczność.
Kilka tygodni temu drogą wymiany wpadło mi w łapki kilka kosmetyków nie znanej mi dotąd marki Dushka.  Dwa peelingi do ciała, dwa żele pod prysznic, krem do ciała i mydełka-makaroniki.

wtorek, 20 marca 2018

Evrée® Cukrowy peeling do ust.

Lubię kosmetyczne gadżety. Najbardziej takie co fajnie wyglądają i ładnie pachną.
Jeśli chodzi o peelingi do ust, jestem fanką peelingującej pomadki od Sylveco. Jednak kiedy zobaczyłam , że Evree wypuściło cukrowy peeling musiałam go wypróbować.





niedziela, 18 marca 2018

Kringle Candle Covered Bridge

Słynny most na etykiecie kusił od dawna, ale ponieważ kupiony totalnie w ciemno zaczęłam od zakupu wosku.
Nawet opis producenta nie wiele mi mówił o zapachu, więc podczas zamówienia na goodies musiałam zamówić i wypróbować.

sobota, 17 marca 2018

Kringle Candle Rosemary Lemon

Cytrynowy rozmaryn dobrze mi się pali na obecną pogodę, która sama się zresztą nie może określić. Jednego dnia -10 by dwa dni później było 20 stopni więcej. 
 

czwartek, 15 marca 2018

Biolaven Organic Krem odżywczy do rąk

Kremów do rąk nigdy za wiele. Po jednym w każdej z torebek, jeden w łazience, przy laptopie w salonie i w sypialni. Kiedy tylko sobie przypomnę smaruję dłonie, zwłaszcza w zimie bo wtedy są najbardziej wysuszone.

poniedziałek, 12 marca 2018

Biolove Mandarynkowy żel pod prysznic

Żele Biolove , zresztą jak i peelingi kupiłam pół hurtem podczas grudniowej wariacji cen na aplikacji sklepu Kontigo. Zresztą tylko tam marka tego samego producenta co Nacomi występuje pod wdzięczną nazwą Biolove.


 

niedziela, 11 marca 2018

Yankee Candle Hydrangea

Dziś czas na zapach wiosenny, kwiatowy, kupiony na goodies razem z tulipanami czy winogronami o których już Wam pisałam. Zapach dostępny jako limitowanka z USA, i w sumie tylko dlatego go kupiłam, nie będąc do końca pewna czy mi się spodoba.
W końcu to kwiaty, a w ich przypadku nie wszystko mi się podoba.

sobota, 10 marca 2018

Yankee Candle Autumn Night

Jak na pachnącą sobotę przystało, dziś kilka słów na temat kolejnej świecy z mojej kolekcji. Jest to zapach z kolekcji Q4 Harvest Time z 2016 roku. Świece dostałam w prezencie, co mnie trochę dziwi bo wszyscy chyba już wiedzą, że najbardziej lubię zapachy owocowe. Sama jak kupuję świece na prezent staram się kupować jakieś bardziej uniwersalne zapachy. 

piątek, 9 marca 2018

Ziaja Liście Manuka tonik i krem na noc

Od dłuższego czasu namiętnie używam oczyszczającej pasty Ziaja Liście Manuka. Dobrze oczyszcza moją skórę, stosuję ją jakieś 3 razy w tygodniu, ostatnio zakupiłam też krem i tonik z tej serii.
Pod krem używam ukochane serum Liqpharm o którym nie dawno Wam pisałam.

środa, 7 marca 2018

Tołpa Estetic Micelarna Woda Hialuronowa do mycia twarzy i oczu

Chociaż przerzuciłam się niemal całkowicie do demakijażu oczu olejkami, to pozostała jeszcze część twarzy korzysta z płynów micelarnych. To znaczy, demakijaż zaczynam od olejków ale miejsce na płyny micelarne dalej w nim jest. Płyny micelarne z Tołpa lubię, miałam już kilka produktów tej marki. Toteż ciekawa byłam jak się sprawdzi u mnie woda micelarna.

wtorek, 6 marca 2018

Wyniki konkursu z Depilacja.pl

Zacznę od przeprosin za spóźnione wyniki, które powinny się pojawić wczoraj. Otóż pojechałam sobie rano - przed 11 na SOR skierowana od swojej internistki. Wróciłam do domu na 2:00, tak dobrze widzicie, 2 w nocy. Spędziłam dokładnie 14,5 na Krakowskim SORze na Kopernika, nie polecam.
Plus jest taki, że tomograf nic nie wykazał , więc z głową wszystko ok, gorzej z oczami, no ale trudno.
Przechodząc do tego co Was najbardziej interesuje , czyli wyniki konkursu.

poniedziałek, 5 marca 2018

Estee Lauder Sensuos Nude

Uwielbiam otaczać się ładnymi zapachami, czy to pachnące świece czy perfumy czy ładnie pachnące kosmetyki pielęgnacyjne. 
Wszystkich tych pachnideł mam sporo ale ciągle kolejne chciejstwa, kolejne zakupy. Nic na to nie poradzę.
Jakiś czas temu w moje łapki wpadła pierwsza flaszka od Estee Lauder. Totalnie w ciemno, nie miałam wcześniej żadnych zapachów tej marki. 
Jeśli jesteście ciekawe czy zapach wpadł mi w nos, zapraszam do dalszej części wpisu.





niedziela, 4 marca 2018

Yankee Candle Sweet Honeysuckle

Kolejna limitka, która w ciemno wpadła do koszyka to Sweet Honeysuckle. Totalnie w ciemno, bo nie mam zielonego pojęcia jak pachnie wiciokrzew. Kupiłam bo nowość, bo limitowane a nawet nie podoba mi się kolor wosku i etykieta. Oczywiście kupiłam duży słój , bo tylko pod tą postacią są dostępne limitowane zapachy, np na goodies

sobota, 3 marca 2018

Yankee Candle Tulips

Razem z winogronami o których pisałam tydzień temu, do polski trafiło jeszcze kilka limitowanych zapachów. Jeszcze dostępne są min na goodies, choć oczywiście jak przystało na limitki tylko w największej świecy. Tak to, nie znając zapachów wcześniej kupiłam 6 dużych limitowanych świec. Z czego aż 5 to zapachy kwiatowe, za którymi średnio przepadam. Albo inaczej, rzadko trafia się taki kwiatowy by idealnie wpadł w mój nos. 
Tulipany są sławne, więc musiałam je sprawdzić.

piątek, 2 marca 2018

Zapachowa wish lista na wiosnę

Ostatni tydzień to jest jakaś masakra. Zimno tak, że zamarzam w drodze z samochodu do domu. Ale od poniedziałku już zapowiadają plusowe temperatury i mam na dzieję , że zima już prawie, w końcu za nami.
Wiosną lubię pachnieć inaczej. Przedstawiam Wam , więc moją wiosenną zapachową wish listę.
Nie jest długa, bo chcę na tą wiosnę tylko TRZY nowe zapachy.
Mężu, przyglądnij się, rocznica ślubu się zbliża 😍 .






Łączna liczba wyświetleń