niedziela, 29 kwietnia 2018

Yankee Candle Cranberry Pear

Zapach gruszki z żurawiną w wosku dość mi się podobał, więc kiedy świecę otrzymałam w prezencie żywiłam do niej duże nadzieje. Często jest tak, że zapach wosku odbiega nie co w odbiorze od zapachu w świecy.

sobota, 28 kwietnia 2018

Yankee Candle Black Plum Blossom

Jeśli lubicie zapach Black Plum Blossom , to się śpieszcie bo doszły mnie słuchy , że ma być wycofany. Piękny , mocno fioletowy kolor wosku i kwiatowa etykieta zachęcają do wypróbowania.
Puki co zapach ten dostępny jest jeszcze w każdym rozmiarze np na goodies.

czwartek, 26 kwietnia 2018

Fitokosmetik Gęsty olejek do włosów pieprzowy z efektem mezoterapii

Całkiem nie dawno, z podkulonym ogonem wróciłam do olejowania włosów.
Dokładnie od stycznia, ponieważ kiedy zapisałam się na depilację laserową porzuciłam suplementy diety , które wspierały mnie w walce z nadmiernym wypadaniem włosów. Jak wiadomo, suplementy działają na wszystkie włosy, a nie tylko te na głowie. Nie chcąc odwalać syzyfowej pracy, odstawiłam ulubiony Vitapil i wróciłam do bardziej kosmetycznej walki o nowe baby hairy.
Nakupowałam różne szampony, odżywki oraz oleje i testuję.

wtorek, 24 kwietnia 2018

Organic Shop Body Desserts Tripical Mix

Całkiem niedawno nakupiłam tonę kosmetyków w zamykającym się obecnie sklepie internetowym Grota Bryza. Napiszę Wam jednak o tym dopiero w nowościach kwietnia , a post pojawi się w połowie maja bo część zakupów zrobiłam z Kamilą i muszę je od niej odebrać :) 
Jednym z produktów, który kupiłam był peeling Organic Shop w dużym 450ml plastykowym słoiku o wdzięcznej nazwie Tropical Mix o którym dziś Wam napiszę.

niedziela, 22 kwietnia 2018

Yankee Candle Peony

Jeden z niewielu kwiatowych zapachów, który zauroczył mnie na tyle by kupić świecę.
Generalnie porównując z zapachami owocowymi, tych kwiatowych jest u mnie nie wiele.

sobota, 21 kwietnia 2018

WoodWick Trilogy Wild Berry Smoothie

Owocowych świec WoodWick w mojej kolekcji ciąg dalszy. Tym razem skusiłam się na wersję Trilogy Wild Berry Smoothie , która jest mixem trzech różnych zapachów w tym przypadku jak na mnie przystało są to oczywiście zapachy owocowe.

czwartek, 19 kwietnia 2018

Organix Coconut Milk szampon i odżywka

Kiedyś tam podczas wypasionych promocji na Kontigo kupiłam 3 zestawy szamponu wraz z odżywką nie znanej mi dotąd marki Organix. Czytałam jednak trochę o nich na blogach, i w pewnym momencie kiedy łączone promocje pozwoliły mi kupić produkty za niewiele więcej niż 1/3 ceny regularnej , skusiłam się.
Do koszyka wpadły 3 zestawy szampon+odżywka
Organix, Nourishing Coconut Milk - z mleczkiem kokosowym
Organix, Niacin & Caffeine - przeciw wypadaniu włosów
Organix, Keratin Oil, Shampoo - z olejkiem keratynowym





wtorek, 17 kwietnia 2018

DKNY Be Delicious

Już Wam mówiłam , że mój nos jest dziwny. Lubię zapachy zarówno ciężkie i ogoniaste, jak i lekkie, owocowe jak bohater dzisiejszego postu.
DKNY Be Delicious to w moim przypadku zapach bumerang.
Kiedyś, sto lat temu w czasach licealnych namiętnie go używałam, później mi przeszło , by wrócić ze zdwojoną siłą i przypomnieć o sobie w cieplejsze dni tej wiosny.

niedziela, 15 kwietnia 2018

Yankee Candle Pink Dragonfruit

Jak pachnie smoczy owoc? Albo chociaż jak smakuje ? Bo nigdy nie wąchałam ani nie próbowałam. 
Właściwie, więc nie wiem czy ta świeca pachnie tak jak powinna.😉

sobota, 14 kwietnia 2018

Wood Wick Black Cherry

Bardzo lubię zapach wiśni w formie świecy, więc skoro Yankee i Kringle już mam w kolekcji, musiałam wypróbować wersji od WoodWick.

piątek, 13 kwietnia 2018

Aqua Allegoria Flora Rosa

Hej Miśki 😊 
Śpieszę dziś do Was z kolejną pachnącą recenzją zapachu Guerlain Aqua Allegoria. To mój drugi zapach z tej linii ale na pewno nie ostatni.


czwartek, 12 kwietnia 2018

Evree Pure Neroli Głęboko oczyszczający peeling do twarzy

Lubię peelingi. Wszelakie, do ciała mocne  zdzieraki cukrowe a do twarzy nie koniecznie cukrowe, ale też lubię jak mają moc. Generalnie wśród peelingów do twarzy moim ulubieńcem jest Ziaja Manuka, która ma odpowiednią dla mnie ścieralność a do tego niską cenę.
Dwa razy w tygodniu funduję sobie taki peeling twarzy i skóra jest mi wdzięczna.
Wyczytałam na różnych blogach , że Evree wypuściło fajny , głęboko oczyszczający peeling do twarzy i postanowiłam spróbować.

Nowości Marca i troszkę Lutego

Luty minął mi tak sympatycznie, kupiłam bardzo malutko rzeczy i na pewno nie przekroczyłam limitu jaki sobie narzuciłam, czyli 150zł.
Gorzej było w marcu , a wszystko oczywiście przez Kamilę , która na bieżąco na swoim instagramie informowała o promocjach min na Lawendowej Szafie. Zamorduję Cię kiedyś 😋 .



niedziela, 8 kwietnia 2018

Woodwick Berry Srobet

Jeśli chodzi o markę Woodwick to w porównaniu z Yankee , mam nie wiele świec w swojej kolekcji. Może z 7 ? Wszystkie są oczywiście owocowe, a więc idealne dla mnie do palenia cały rok a szczególnie właśnie wiosną i latem.
Woodwicki mają drewniane knoty, które skrzypią podczas palenia niczym drewno w kominku. Do tego ich wosk jest sojowy i jakoś tak palą się bezproblemowo, nie potrzebują illumy czy sweterka.

sobota, 7 kwietnia 2018

Yankee Candle Mango Peach Salsa

W końcu pogoda zrobiła się na tyle piękna, że z uśmiechem na ustach odpalam moje owocowe zapachy.
Tych mam zdecydowaną większość w swojej kolekcji.

piątek, 6 kwietnia 2018

Nowe buty na wiosnę

No chyba w końcu na dobre zagościła u nas wiosna. 
Dziś było trochę chłodniej, przynajmniej w Krakowie ale weekend zapowiadają ok 20 stopni, cudownie 😍.
 Pomału odrzucam w kat oliwkowego,zimowego obaga.
Tych wiosenno letnich mam więcej 😄 i jeszcze jeden na swojej liście wiosennych zakupów. 


środa, 4 kwietnia 2018

Signorina Eau de Toilette Salvadore Ferragamo

Lubię perfumy, nawet bardziej niż świece zapachowe a równie mocno jak inne kosmetyki.
Mam ich sporo i o ile kiedyś wybierałam tylko nuty delikatne i zwiewne tak z biegiem czasu mój zapachowy gust się nieco skomplikował.
Nie umiem jednoznacznie określić co lubię, bo moje ulubione pozycje to zarówno ogoniaste kilery jak i słabe owocki. 
Jeśli chodzi o świece zapachowe, bardzo często kupuję je w ciemno , czytając tylko wcześniej o ich nutach.
W przypadku perfum raczej wolę je wcześniej przetestować zwłaszcza , że jak już Wam kiedyś pisałam , jestem fanką największych flakoników.
Rzadko kiedy, zobaczycie u mnie 30 cz 50ml , w przypadku zakupu perfum często wchodzi mi wąż z kieszeni. Kupuję raczej tylko setki (100ml) bo się po prostu bardziej opłaca, nie kupuję także perfum stacjonarnie. W galeriach idę na wąchanie a kupuję  na iperfumy , jest tam po prostu o wiele taniej.
Mniejsze flakony jeśli do mnie trafiają to najczęściej z wymian perfumeryjnych, tak jak w przypadku Signoriny.

Łączna liczba wyświetleń