poniedziałek, 26 listopada 2012

Dermedic - kolejny micel na celowniku

Mam dwa zboczenia kosmetyczne.
Hmm przynajmniej jeśli chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne :)
Pierwsze z nich to - tak,tak właśnie peelingi do ciała - uwielbiam i nie wyobrażam sobie bez nich życia.
Drugie / drugi to płyn micelarny - może i nie jest to typowe zboczenie, jednak ciągłe i ciągłe poszukiwanie ideału.
Jak już kiedyś przy testach pierwszego płynu wspomniałam, miceli używam stosunkowo krótko. Wcześniej korzystałam z mleczek czy po prostu płynów do demakijażu.
Od pewnego czasu jednak "zajawiłam się" na szukanie idealnego micela.
Takiego który:
-Idealnie będzie zmywał makijaż
-Także makijaż oczu!
-Nie będzie ściągał mojej skóry
-Nie będzie podrażniał oczek
-Będzie miał stosunkowo niską cene 
( Jedyny kosmetyk za który jestem w stanie sporo zapłacić to perfumy )

Jakiś czas temu w moje łapki wpadł 
Dermedic Płyn Micelarny H2O z serii Hydrain3 Hialuro
czekał w kolejce, aż w końcu wykończę jego poprzednika.
W końcu po kilkunastu dniach  stosowania nadszedł czas na kilka słów o nim.


Co mówi opakowanie:



Co ma do powiedzenia producent:





                                                  Co ja mam do powiedzenia na jego temat?

No to lecimy:)
OPAKOWANIE: 
Fajna, przyjemna dla oka buteleczka z mocniejszego plastyku. Ładny , przejrzysty design.
APLIKACJA,ZAPACH I KONSYSTENCJA:
Wygodny dozownik,konsystencja płynna , lekki i niedrażniący  zapach.
DZIAŁANIE:
 Ładnie zmywa makijaż, kreski eyelinerem też nie stanowią dla niego problemu. Nie zupełnie sobie radzi z mocnym smoky eye's. Nie podrażnia oczu i nie ściąga mi skóry. Nie zapycha. Cenę ma tez stosunkowo niską bo kosztuje ok 20zł.

Generalnie jestem na TAK. Polubiliśmy się, na pewno nie będę się z nim męczyć i zużyję go do końca :) ale nie widzę raczej róznicy między nim a tańszą pefectą.
Chciałabym też spróbować micela Boujoris , bo wszędzie go zachwalają.


15 komentarzy:

  1. mam go i lubię
    Bourjois jest najlepszy polecam
    i co z naszą wymianą?nic z tego

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też ciekawi ten micel Bourjois. Ale na razie się wstrzymuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam ale zachęciłś mnie do niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak nie ma wielkiej różnicy to szkoda przepłacać :)
    ja mam Burżuja już zakupionego - czeka właśnie grzecznie na wykończenie mleczka do demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja kończę Boujoris - i pewnie kupie kolejny :) polecam!

    OdpowiedzUsuń
  6. ja używam płynu micelarnego z Sephory;)
    pozdrawiam i zapraszam na konkurs

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie zawsze to co jest droższe,jest również lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja ostatnio mam problem z micelami. Nie znalazłam jeszcze takiego który by łatwo zmywał tusz do rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy go nie widziałam ;D Ale może być fajny ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. nie miałam jeszcze żadnego micela - wykańczam swoje zapasy mleczek i żeli do mycia twarzy i dopiero wtedy planuję kupić jakiś

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nie lubię płynów micelarnych. Nigdy nie radzą sobie ze zmywaniem mojego makijażu, choćby nie wiem co :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Z pewnością spróbuję! :) Zwłaszcza, że na co dzień maluję właśnie kreski eyelinerem i zazwyczaj muszę mocno trzeć wacikiem, żeby zeszły. Dziękuję!:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń