Od pewnego czasu, przykładam większą wagę do moich kosmetyków pielęgnacyjnych do włosów - taaak ma to związek z blogowaniem. Kiedyś był to zwykły szampon drogeryjny + pierwsza z brzegu odżywka w sprayu. Teraz moje kosmetyki do pielęgnacji włosów mają osobną półkę w łazience i szufladę w komodzie :) Blogowanie i czytanie recenzji niesamowicie otwiera oczy !
Jakie mam włosy?
Albo jakie miałam , przed zmianą pielęgnacji
Długie,grube,ciężkie,leciutko falujące na końcach,przetłuszczające się,z pojawiającym się czasem łupieżem, nie zdyscyplinowane , wypadające, z rozdwojonymi końcówkami, przesuszone .... oj mogłabym tak wymieniać bez końca.
Jakie mam teraz?
Pół długie - zapuszczałam do slubu,ale już po nim więc obciełam ok 15cm i mam teraz do ramion, grube,farbowane,lekko przetłuszczające się oraz ciągle , choć już duuuużo mniej, wypadające.
Jakie mam teraz?
Pół długie - zapuszczałam do slubu,ale już po nim więc obciełam ok 15cm i mam teraz do ramion, grube,farbowane,lekko przetłuszczające się oraz ciągle , choć już duuuużo mniej, wypadające.
Co do mojego wypadania włosów, mam z nim problem od jakiś 4 lat i nieustannie z nim walczę, niestety tylko od zewnątrz bo o tabletkach zapominam :(
Od czasu jak ścięłam włosy,moja fryzurka nabrała lekkości, włosy są jakby lżejsze i lepiej się układają. Końcówki są zdrowe, wypadanie się bardzo ograniczyło.
Oczywiście nie zawdzięczam poprawy kondycji włosów jedynie wizycie u fryzjera myślę,że pomógł mi też min. bohater dzisiejszego posta tj
Pervoe Reshenie , Przepisy Babci Agafii,
Tradycyjny syberyjski balsam do włosów nr 3 na łopianowym propolisie
przeciw wypadaniu włosów
Od czasu jak ścięłam włosy,moja fryzurka nabrała lekkości, włosy są jakby lżejsze i lepiej się układają. Końcówki są zdrowe, wypadanie się bardzo ograniczyło.
Oczywiście nie zawdzięczam poprawy kondycji włosów jedynie wizycie u fryzjera myślę,że pomógł mi też min. bohater dzisiejszego posta tj
Pervoe Reshenie , Przepisy Babci Agafii,
Tradycyjny syberyjski balsam do włosów nr 3 na łopianowym propolisie
przeciw wypadaniu włosów
Duże opakowanie mieszczące w sobie aż 600ml produktu i nie zbyt wygórowana cena zachęciło mnie do zakupu.
Aplikacja może nie zbyt przyjemna zwłaszcza pod koniec opakowania - nie ma tu żadnej pompki tylko zamknięcie na klik , więc trzeba mocno "trzepać" opakowaniem wy zawartość dotarła do naszej dłoni.
Konsystencja fajna, dość zwarta i nie przelewająca się przez palce sprawia , że kosmetyk jest dość wydajny.
Zapach ziołowo-kwiatowy,nie przeszkadza mi ale kogoś może drażnić bo dość intensywny choć na szczęścia nie osadza się na włosach.
Owy balsam nakładam dokładnie na skalp i przeciągam na całą długość włosów na 2-3 minutki po czym dokładnie spłukuję.
Włosy po nim dobrze się rozczesują i nie plączą-nawet na mokro, ja od jakiegoś czasu wgl nie rozczesuję wilgotnych włosów,czekam aż same sobie wyschną i dopiero czeszę na sucho.
Od czasu jak stosuje ten balsam doczekałam się baby hairów, co zdarza się u mnie bardzo rzadko.
Dodatkowo śmiem twierdzić , że balsam ten na spółkę z fryzjerem przyczynili się do znacznej ilość zmniejszenia wypadających włosów.
Nie obciąża moich włosów i nie wywołuje łupieżu.
Jestem zadowolona , na pewno zakupię kolejne opakowanie.
Próbowałyscie? Jak Wasza opinia?
Macie jakieś SPRAWDZONE sposoby na wypadające włosy?
Chyba się na niego skuszę.Niestety moje włosy ostatnio strasznie wypadają.Może ten balsam jakoś poradzi.
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :)
Nie miałam jeszcze nic z tej marki.
OdpowiedzUsuńniestety nie mam sposobu sprawdzonego
OdpowiedzUsuńFuuuj,ja mam a raczej miałam szampon na łopianowym propolisie i przez Ciebie sobie przypomniałam jak cuchnął:p
OdpowiedzUsuńBaby Hair bardzo zachęcają :D
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach, czeka na denko odżywki Garnier :)
OdpowiedzUsuńmam ten balsam, zobaczymy jak się u mnie spisze :)
OdpowiedzUsuńPraktycznie całe życie zmagam się z wypadaniem ;p na mnie dobrze działają szampony z Yves Rocher.
OdpowiedzUsuńuwielbiam czytać takie historie, podobnie jak u mnie najpierw wybieranie pierwszego lepszego produktu z półki, potem przygoda z blogami i staranniejszy wybór produktów i na koniec oddzielna szafka na produkty do włosów :)
OdpowiedzUsuńMoje też cały czas wypadają :( Chociaż o tyle dobrze, że przez drożdże rosną nowe :)
OdpowiedzUsuńJa jak używałam olejku łopianowego z czerwoną papryką z Green Pharmacy to wypadanie ustało, albo wypadała normalna ilość. Spróbuj, olejek jest niedrogi.
OdpowiedzUsuńhttps://kosmetyczneblogerki.fora.pl/ zapraszam na pierwsze ogólnopolskie forum blogerek kosmetycznych i nie tylko! :)
ciągle trafiam na kosmetyki z receptury babci Agafi i musz estwierdzić że prezentują sie bardzo dobrze,musze cos z tej serii wypróbować;)Może pomógł by mi także na wypadanie włosów;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do wspólnej obserwacji:)
Na wypadanie włosów mogę polecic suplement Vitapil.
OdpowiedzUsuń