Czyli korzystając z wolnej chwili,posprzątałam w swoich świecowych zbiorach. Doszłam do wniosku,że już wystarczy. Uwielbiam świece zapachowe, uwielbiam jak ładnie mi pachnie w mieszkaniu. Ponad rok temu jakby ktoś mi powiedział,że będę miała ich tyle , że dwie półki to za mało popukałabym go w głowę.
Teraz kiedy brakuje półek chyba na tym poprzestanę.
Ostatnio będąc w galerii szkoda mi było wydać 120zł na spodnie..ale jakoś na świece to już nie to znak , że chyba świec jednak mi starczy.
Zdjęcia nie specjalne, robione na szybko , wieczorem - przed chwilą, telefonem podczas porządków.
Musicie mi wybaczyć,na telefonie wyglądały lepiej niż na komputerze :)
W salonie po sprzątaniu mam tylko 3 , Wood wick.
Uwielbiam je za drewniane knoty i ich skrzypienie niczym w kominku.
Dodatkowo po wypaleniu WW heartwick zostają świetne słoje nadające się np jako miseczki na przekąski - jedną już udało mi się wypalić :)
Duże owocowe świece :) jak widać Pink Grapefruit i Vanilla Lime to jedne z ulubionych,o czym wiecie jak zaglądacie do mnie czasem.
Miks owoców,słodkości a i kwiatki się znajdą w kolejnej porcji dużych świec.
Średniaków mam mniej, tutaj jest mix zapachów bo jak jakiegoś pewna nie byłam to kupowałam średniaka lub maluszka.
Na koniec maleństwa, czyli zapachy których nie byłam pewna lub ulubieńce w wersji "torebkowej" do zabrania na krótkie wyjazdy.. ;-)
Duże świece, potrzebują "oprawy" w postaci Illumy :) a te potrafią być na prawdę ładne..
Do ocieplania świec, dla lepszego palenia, sweterek zrobiony przez Anię :)
Nożyczki do przycinania knotów, kiedy zostanie mało świecy oraz gasidło do świec...
Ufff.. tak wygląda na tą chwilę moja świecowa kolekcja.
Dużo,nie dużo kwestia sporna. Nie przypuszczałam , że mogę aż tyle nagromadzić.. i chyba dojrzałam do decyzji , że już mi wystarczy :)
Szalona! Gratuluję kolekcji, pokaźna :)
OdpowiedzUsuńwow, zazdroszczę <3 :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kto mnie wkręcił w uzależnienie od Yankee i całej reszty?! :D
OdpowiedzUsuńJa na razie poznaję zapachy wosków i samplerów, żeby znaleźć faworytów, a później kupię sobie już świece :D Póki co Angels Wings nie ma sobie równych w moim zbiorze :D
ja nie wiem :D masakra ,chyba muszę się leczyć..ze wszystkiego
UsuńTaaa :D Wystarczy :D
OdpowiedzUsuńWystarczy,wystarczy :P
UsuńWystarczy,wystarczy :P
Usuńmatkoboska;]
OdpowiedzUsuńWow! Ale masz kolekcję ;) nieźle! Ja nawet jednego wosku nie zużyłam od dwóch lat. Taki leń ze mnie ;)
OdpowiedzUsuńCo do woskow sama sie rozleniwilam i prawie wcale ich nie pale..od pewnego czasu tylko swiece ..
UsuńWow wspaniała kolekcja :)
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńWow, to największa kolekcja Yankee, jaką widziałam ;) Sama najbardziej lubię Soft Blanket, My Serenity, czy Kilimanjaro Stars :)
OdpowiedzUsuńJa widzialam wieksze,duuuzo wieksze ale dla mnie samej juz to co mak to przesada jak zebralam je do kupy wiec czas na przerwe:)
UsuńOooo Boziu ile świec :O czasem na stoiskach mają mniejszy wybór :D
OdpowiedzUsuńNo bez przesady;)
Usuńwow, spora kolekcja :)
OdpowiedzUsuńWow, gdzie ty to wszystko trzymasz?
OdpowiedzUsuńNa dwoch polkach ,na parapecie,na komodzie w salonie i w sypialni :)
Usuńspora kolekcja świec :)
OdpowiedzUsuńO szalona :O trochę tego jest. No ok... zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej kolekcji! :)
OdpowiedzUsuńŁał szok ! Pokaźna kolekcja :) Zazdroszczę !
OdpowiedzUsuńŁoooo, istny szał-ciał :D
OdpowiedzUsuńoj sporo Ci się ich nazbierało ale teraz masz fajny wybór zapachowy ;)
OdpowiedzUsuńWow, jaka wielka kolekcja! Świetne zapachy ;)
OdpowiedzUsuńWOW! Ty naprawdę jesteś uzależniona od świec :)
OdpowiedzUsuńpiękne ilumy :)
OdpowiedzUsuń