czwartek, 7 września 2017

Nowości i denko sierpnia

Hej Miśki :)
Przychodzę dziś do Was  kosmetycznym podsumowaniem minionego miesiąca.
Co się skończyło oraz co nowego przybyło.
Zacznę od nowości, pominę to co dostałam na spotkaniu bo o tym był osobny post, napiszę tylko to co kupiłam sama.

Przede wszystkim Balea. Balea, Balea , dużo Balei 😋
Kiedy razem z Kaśką z bloga testujemykosmetyczki dotarłyśmy do DM na Czechach było wesoło. Zakupy zrobiłyśmy na 3 dni, żeby mój mąż nas z samochodu nie wyrzucił.

Tak wyglądają moje Baleowe łupy.










Jak widać są to głównie żele pod prysznic, ale także mydło w płynie, pianki pod prysznic, żele do golenia, kremy do rąk w formie pianki..
Szampony, odżywki, mydła w piance i dezodorant.
Na całość wydałam mniej niż 140zł.. a jaka radość .
Ja  wiem, że kosmetyki Balea nie grzeszą nie wiadomo jaką jakością. 
Powiedziałabym , że są porównywalne do dostępnej u nas Isany, jednak opakowania i zapachy to coś co mnie w nich zauroczyło.
Jadąc do Czech wiedziałam, że nie obejdzie się bez zakupów.

Kolejne nowości to garść odżywek i masek do włosów.








Gliss Kur czyli niezbędne w mojej włosowej pielęgnacji odżywki w sprayu. Stosuję je każdorazowo po myciu włosów, obojętne czy używam wtedy jakiejś maski czy odżywki do spłukiwania. Gliss Kur jest obowiązkowy, ot takie przyzwyczajenie.
Dwie maski z Biovax, kolagen i perły oraz minerały i diamenty. Bardzo jestem ich ciekawa.
Garnier Fructis Grow Strong, bardzo lubię zapach kosmetyków fructis .
Na zdjęciu też nowość sierpnia, balsam z peelingiem pod prysznic Eveline.

Ostatnia sierpniowa nowość to maseczka bąblująca w płacie do twarzy.
Już ją zużyłam, już kupiłam kolejną, więc zapewne niebawem coś Wam o niej napiszę.

Co do denka to w sierpniu się nie popisałam.
 Zbyt wiele produktów mi nie ubyło, ale zawsze coś.
Ciężko mi wbrew pozorom zużywają się żele pod prysznic , kiedy na wannie stoi otwarty 5 czy 6 a każdy o innym zapachu. Postaram się we wrześniu zwiększyć denkowanie.

Zużyłam tylko jeden, balijski żel pod prysznic , marki Ecolab.
Czarny mineralny szampon do włosów oraz jedyny ulubiony żel do higieny intymnej.
O żelu Iladian już Wam pisałam, jeśli jesteście wrażliwe na wszystkie paskudztwa , które się czają na Was np na basenie polecam Wam ten żel. Od kiedy go używam , nic się mnie nie czepia :)

Jałowcowy szampon przeciw wypadaniu włosów oraz Syberyjski balsam do włosów na łopianowym propolisie. Cukrowy peeling mango - rewelacja.


Jak Wam idzie denkowanie?

Znacie coś z moich nowości lub denka?
























32 komentarze:

  1. Baleowe łupy są mega, cena niewielka za taką ilość wspaniałości

    OdpowiedzUsuń
  2. Też muszę "nawiedzić" znów DM, bo produkty powoli mi się kończą ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Istny szał-ciał z produktami Balea. Na razie mam jeszcze kilka żeli w zapasie (głównie moją ulubioną, waniliowo-kokosową wersję), ale powoli zacznę szykować listę dla chrzestnej, żeby znowu mi coś przysłała. Zauważyłam jednak, że w przeliczeniu na złotówki to niemieckie ceny są chyba korzystniejsze niż czeskie. Tak czy siak wychodzą tanio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie porównywalne są ceny, sprawdzałam sobie na necie , nie mam niestety stałego dostepu do tego przybytku😉

      Usuń
  4. Piękne zakupy :) Moje sierpniowe nowości też nie sa złe, ale zakupami w dm mnie przebiłaś ;) Zapraszam do mnie zobacz co ja kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawdziwe szaleństwo.
    W sierpniu również odwiedziłam DM tylko w Słowacji. Też kupiłam kilka kosmetyków Balea.
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam pierwszy raz to aż nie wiedziałam co kupować 😂

      Usuń
  6. Az oczy sie ciesza na widok Balei ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. No i to jest kosmetyczne szaleństwo :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ile Balei! Aż oczu nie mogę nacieszyć :) Na początku miesiąca przyszło do mnie podobne pudło i w pełni rozumiem Twoje szaleństwo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie używałam kosmetyków Balea, chyba czas to zmienić bo same opakowania wyglądają świetnie :D
    Obserwuję:)
    https://doomiiblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam odżywki w spray'u z gliss kurr, ale w wersji milion gloss, czy jakoś tak :) Widzę, że nie tylko ja obkupuje się w kosmetyki balea.
    wiktoriazuk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem pod wrażeniem ilości Balea :) Super!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń