Wiosna, ewidentnie przyszła, a że w takim okresie , że trudno nam się z niej cieszyć to nie jej wina . Ja niestety nie siedzę w domu, muszę jeździć do pracy, choć nie powiem,boję się.
Wprowadzając więc trochę normalności w ten tak bardzo nie typowy czas, przychodzę z nowościami i denkiem.
Ostatnio kupiłam właściwie tylko kilka produktów do włosów i jeden do twarzy, ale nowości zawsze cieszą, przynajmniej mnie.
Garier Hair Food zna juz chyba każdy. Kiedy w sklepach pojawiły się szampony i odżywki celem uzupełnienia do masek , postawiłam na papaje bo właśnie tą maskę polubiłam najbardziej.
Kupiłam też nowość od Bielendy, pastę myjącą z zieloną glinką, która spisuje się u mnie bardzo fajnie i nie długo pewnie coś o niej napiszę.
Szampon peelingujący Jantar skusił mnie ceną i tym, że ma być peelingujący. Jeszcze nie otwarłam , więc się nie wypowiem 😀.
Pozostając przy nowościach włosowych, nabyłam trychologiczny peeling enzymatyczny do skóry głowy od Farmony i próbkę fajnego (już ją zużyłam) szamponu peelingującego od Anwen.
Tyle z moich nowości. Czas na denko.
Jak widać zużyłam 15 produktów. 3 kosmetyki z serii Ziaja Jeju - tonik, pasta i maseczka. Pachniały super ale działały przeciętnie i skład też mocno średni. Nie sądzę abym do nich wróciła.
Dwa dezodoranty, ukochany lady Speed stick i kulka od Nivea.
Peelingi do ciała zdenkowałam 2, Organic Shop oraz sporą próbkę od Majru.
2 żele też dobiły dna, brzoskwiniowy Be Beauty oraz Hamamelis z Yves Rocher. Do włosów zużyłam tylko kurację wzmacniająca od Zapachu Ciszy.
Do twarzy mały micel Tołpa, mocno średni żel myjacy z Lidla,soda clean od Evree, któreś już z kolei opakowanie.
Dość fajny krem na noc Love me green i rewelacyjne serum do twarzy od Sesderma.
Tak wyglądają moje nowości i denko z ostatnich tygodni, znacie coś z tych produktów?
Jak Wam mija czas? Trzymajcie się ciepło ❤
ELNINO
EGLAMOUR
Peelingi do ciała zdenkowałam 2, Organic Shop oraz sporą próbkę od Majru.
2 żele też dobiły dna, brzoskwiniowy Be Beauty oraz Hamamelis z Yves Rocher. Do włosów zużyłam tylko kurację wzmacniająca od Zapachu Ciszy.
Do twarzy mały micel Tołpa, mocno średni żel myjacy z Lidla,soda clean od Evree, któreś już z kolei opakowanie.
Dość fajny krem na noc Love me green i rewelacyjne serum do twarzy od Sesderma.
Tak wyglądają moje nowości i denko z ostatnich tygodni, znacie coś z tych produktów?
Jak Wam mija czas? Trzymajcie się ciepło ❤
ELNINO
EGLAMOUR
Przez Ciebie mam ogromną ochotę na pastę z Bielendy - kiedyś zakupię :D Z denka znam kilka produktów - lubię żele z Biedronki, ten żel z Cien też był całkiem fajny.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten żel z biedronki, znam też peeling OS w innej wersji - jakoś zawsze nie trafiałam z zapachami tych produktów.
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości <3
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości kosmetyczne :) Jestem ciekawa duetu papaja z Garniera :) A z denka niestety nic nie znam :)
OdpowiedzUsuńZ Jeju miałam ale peeling do ciała, bardzo fajny,oraz chyba też peeling Organic Shop,choć pewna nie jestem czy tę wersję zapachową bo miałam wiele :) Muszę tę maskę papajową kupić bo miałam tylko wersję bananową :)
OdpowiedzUsuńJa również jestem ogromną fanką eko kosmetyków. Na szczęście w sklepach internetowych ich nie brakuje, przez co każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Swoją drogą, zrobiłaś świetne porównanie! :)
OdpowiedzUsuń