Przygodę z zapachami Versace zaczęłam w ubiegłym roku. Moim pierwszym zapachem był Crystal Noir o którym pisałam jeszcze poprzedniej zimy. Kolejny , który znalazł się na mojej wish liście a następnie w posiadaniu to Bright Crystal a później Bright Crystal Absolu. Czas na czwarty, żółty diamencik.
Jak w przypadku BC skusiłam się na nie wielką, 30ml flaszeczkę. Nie ze względów ekonomicznych, bo jak wiadomo największe flakony wypadają najtaniej, a czysto estetycznych. W przypadku zapachów z serii Crystal od Versace ta zakrętka w formie diamentu ładnie moim zdaniem wygląda tylko na małych flakonikach. Przy 90ml flaszkach jest bardzo duża, nie wygodna i toporna a 30ml z nią są takie słodkie.
"Yellow Diamond marki Versace to kwiatowe perfumy dla kobiet.
Yellow Diamond został wydany w 2011 roku.
Nutami głowy są neroli, bergamotka, cytryna amalfi i gruszka;
nutami serca są kwiat afrykańskiej pomarańczy, lilia wodna, frezja i mimoza;
nutami bazy są piżmo, drzewo gwajakowe i bursztyn."
Versace Yellow Diamond są jak dla mnie zapachem idealnym na ciepłą wiosnę i lato. Trwałość niestety przynajmniej na mnie,dość marna.
Wyczuwam tu na początku głownie moc cytrusów , bergamotkę i neroli.
Później przede wszystkim do głosu dochodzi mimoza z lilią ale wciąż wyraźnie wyczuwam nuty cytrusów. Czasem, potrafię w nich wyczuć gruszkę, ale niestety nie zawsze,a szkoda bo bardzo lubię gruszkowe aromaty.
To taki świeży cytrusowy zapach z bardzo nie wielkim dodatkiem kwiatów, dla mnie bardziej z tych sportowych aniżeli elelganckich.
Znacie Versace Yellow Diamond?
Ale ładna kolekcja. Ja jeszcze nie miałam żadnego zapachu od nich :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam perfum tej marki.
OdpowiedzUsuńWow, ale kolekcja. Ciekawa jestem tych zapachów.
OdpowiedzUsuńZnam i jest na mojej wish liście :) Miałam próbkę w moim "kalendarzu adwentowym" :D
OdpowiedzUsuńMi się podoba ten żółty :)
OdpowiedzUsuńpieknie wygladaja
OdpowiedzUsuńZapachu nie znam, ale buteleczki maja piękne
OdpowiedzUsuń