Hejka, mam przyjemność po raz pierwszy poznać pudełko pełne niespodzianek mianowicie Pure Beauty Box i z jego prezentacją dziś do Was przychodzę 🥰.
Jego najnowsza edycja nosi nazwę SUPERnova, mieści się w pięknym pudełku w odcieniach fioletu i różu. W środku także opakowane produkty cieszą oko, jest bibułka, tasiemka i naklejka , tak by sam moment odpakowywania był przyjemny. Jego zawartością cieszę się już jakaś chwilę , kosmetyki już w użytkowaniu więc co nie co postaram się Wam o nim opowiedzieć.
Boxy Pure Beauty to rodzaj pudełek wypełnionych po brzegi kosmetykami , zarówno pełnowymiarowymi jak i miniaturami. Pudełko można zamówić co miesiąc - choć trzeba polować, bo wyprzedają się bardzo szybko. Najbezpieczniejsze jest , więc wykupienie subskrybcji , im okres dłuższy tym tańsze pudełko. Wtedy co miesiąc możemy się cieszyć nowym pudełkiem - niespodzianką.
Nie przedłużając , zapraszam Was na prezentację zawartości najnowszego z nich.
Zacznę od produktu, który zaciekawił mnie najbardziej i od razu wylądował w łazience 🥰
to rewitalizujący peeling kwasowy marki Dr.Skin Clinic .
Peeling kosztuje w cenie regularniej 69zl za 30ml. Zawiera w sobie 5% kwas migdałowy i 10% polihydroksykwasy , ma za zadanie delikatnie złuszczyć, poprawić koloryt i odświeżyć wygląd naszej cery. Lubię kwasowe peelingi do domowego użytku, dlatego to właśnie ten produkt zainteresował mnie najbardziej z całego pudełka. Nie znam marki Dr.Skin Clinic to tylko podsyciło moją ciekawość 😁.
Kolejny produkt, który także od razu poszedł w ruch to enzymatyczny żel do mycia twarzy firmy Vianek. Dawno nie miałam produktów tej firmy, a słowo enzymatyczny działa na mnie podobnie jak peeling 🥰 więc nie wiele myśląc zaczęłam go używać. Żel ma w składzie Bromelainę czyli enzym proteolityczny z ananasa, który ma za zadanie wygładzić i złuszczyć martwy naskórek. Do tego ekstrakt z owoców czarnej porzeczki, który jest źródłem tak popularnej ostatnio w kosmetykach witaminy C.
Żel ma pojemność 150ml a jego cena regularna to 29zl .
Jeśli jesteśmy przy produktach do twarzy, nie mogę zapomnieć przybliżyć Wam maseczek jakie były w boxie .
Pierwsza w tubce o pojemności 50ml ( 29,90zl ) firmy Redblocker. To aktywny kompres w masce z czerwoną glinka do skóry naczyniowej . Nie znam produktu ani nawet marki, co w sumie najbardziej mnie cieszy w przypadku takich niespodzianek, możliwość poznania nowych marek kosmetycznych.
Kolejna to maska oczyszczająca na tkaninie firmy Soraya. Firmę zna chyba każdy, tego produktu jeszcze nie miałam a bardzo lubię maski w tej formie. Jakoś tak maski w płacie najczęściej stosuje w swojej pielęgnacji, więc bardzo się z niej cieszę.
Chyba dlatego , że najbardziej lubię maski w płacie , w boxie znalazłam jeszcze od marki Sunewmed+ liftingująco nawilżająca maskę na okolice oczu. Zostawię ją sobie w "pogotowiu" na większe wyjście.
O marce nie słyszałam wcześniej, więc wiadomo, że tym bardziej jestem ciekawa. Cena regularna to 69zl.
Oprócz żelu podoba mi się wszystko :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że ciekawy ten box? 🥰
Usuńzawartość jak dla mnie ekstra :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się, też mi się spodobał 😁
Usuńświetna zawartość ;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba 😁
Usuńuwielbiam takie kosmetyczne boxy
OdpowiedzUsuńświetnA zawartość
O tak, zgadzam się 😉
UsuńAle fajna zawartość, najbardziej ciekawi mnie ten peeling kwasowy. Daj znać jak się u Ciebie spisuje
OdpowiedzUsuńNie długo dam znać, fajny jest !
UsuńLubię takie boxy kosmetyczne, oglądać bo sama jeszcze nie odważyłam się zamówić. Jakoś tak boje się że nie trafi w moje preferencje, a jak już oglodam na blogach zawartości to jest za późno by zamówić haha
OdpowiedzUsuńMiałam tak samo przed długi czas. Musisz się w końcu odważyć 😜
UsuńMnie ciekawi maseczka w płacie do okolic oczu i enzymatyczny żel do twarzy
OdpowiedzUsuńŻel mam w trakcie używania już, fajny jest, nie długo co nie co o nim napisze. Maskę zostawiam na maj, przed komunia sobie zaserwuję 😁
Usuń