poniedziałek, 27 lipca 2015

Pachnąca przyjemność

Nie raz już Wam pisałam , że uwielbiam mojego męża między innymi za to,że kilka razy w miesiącu daje się namówić na zafundowanie swojej żonie masażu.
Ostatnio takie masaże były mi bardzo potrzebne, kiedy to złapał mnie straszny ból w okolicy lędźwiowej.

Żeby masaż miał sens i był relaksacyjny używamy do tego celu różnych olejków.
Mam kolejny powód by kupić coś fajnego,czego jeszcze nie miałam.
Jestem fanką intensywnych i relaksujących zapachów.
Bardzo lubię też świece, od których ostatnio się uzależniłam co mogłyście zauważyć przeglądając mojego bloga.

Nic więc chyba dziwnego , że zwróciłam uwagę na świecę do masażu.


Nacomi

Świeczka shea służy do masażu oraz pielegnacji ciała.Zawiera naturalne składniki z Afryki i Hiszpani.
Intensywnie nawilża i regeneruje skórę.

SKŁAD:
Butyrospermum parkii,coconut oil,tocopheryl acecate, parfum


Świeca bardzo przypadła mi do gustu.
Znajduje się metalowym pojemniczku o pojemności 150g .
Po odpaleniu w pomieszczeniu unosi się bardzo przyjemny, waniliowo-pomarańczowy i dobrze wyczuwalny zapach.
Po jakiś 10 minutach świeca jest roztopiona na tyle , że można zacząć masaż.


Temperatura "wosku" nie jest wysoka, jest ciepły lecz nie gorący.
Idealny do relaksującego, wręcz zmysłowego masażu.
Uwielbiam.

Swoją świecę kupiłam za ok 30zł w sklepie Grota Bryza.
Mam chęć wypróbować jeszcze inne zapachy.
W szczególności o zapachu piżma .

Używałyście świec co masażu?
Też lubicie czy uważacie , że to totalnie zbędny gadżet?


23 komentarze:

  1. Nigdy nie widziałam takich banerów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie używałam takich wynalazków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow!!!! Też bym chciała mieć taki masaż :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to kupuj świece i zrób kocie oczy, na pewno ktoś Ci zrobi :)

      Usuń
  4. Nigdy nie miałam świec do masażu, ale kusi. Szczególnie jak wspomniałaś, że jest też piżmowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. noo właśnie mam na nią chęć jak ta się wykończy :)

      Usuń
  5. Mam jedną świecę do masażu innej marki, ale jeszcze jej nie testowałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ej,to na co czekasz? bo ja na wrażenia z Twoich testów

      Usuń
  6. Nigdy nie używałam

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzisiaj mąż widział taką w telewizji, patrzy na mnie i mówi:"Mhm, takiej jeszcze nie miałaś..."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano ano! koniecznie nabądź, nie dość że fajnie pachnie to jeszcze wiesz ;-)

      Usuń
  8. Słyszałam o świecach do masażu, ale bałam się, że wosk jest gorący :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest, przynajmniej w mojej.Zapewne dlatego że "woskiem" nie jest parafina a masło shea i olej kokosowy,które potrzebują mniejszej temperatury niż parafina aby się rozpuścić.
      "Wosk" jest przyjemnie ciepły ale nie gorący. Idealny do masażu :)

      Usuń
  9. swieca do ciala ciekawa rzecz:)

    OdpowiedzUsuń
  10. rewelacja szczególnie na zbliżające się dłuższe wieczory

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę, nie przypominaj o zbliżających się dłuższych wieczorach ;-)

      Usuń
  11. Zawsze mnie ciekawiło, czy się tym cudem nie poparzę :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń