wtorek, 3 stycznia 2023

Pustaczki z ostatniego miesiąca

 Jejku, jak dawno nie było denka 😱 wyrzucam na bieżąco co zużywam, nie zbieram opakowań i taki finał. Dopiero w grudniu się zmobilizowałam,by zbierać chociaż po dwa , trzy opakowania, robić zdjęcie i dopiero wyrzucać. Chciałabym wrócić do postów z denkami, bo jak pominę jakąs recenzje to przynajmniej co nie co napiszę w denku . Nie przedłużając, takie pustaczki nazbieralam od początku grudnia.

Soraya Healthy Body diet - kokosowy peeling cukrowy, uwielbiam peelingi z tej serii. Mają idealna grubość drobin, są cukrowe więc te drobiny się świetnie rozpuszczają , nie zawierają parafiny i fajnie pachną. Peelingi z serii Healthy oraz Plante o których pisałam tutaj, w środku mają dokładnie to samo i są tak samo rewelacyjne. ♥️

Stars from the stars - szampon oczyszczający, bardzo lubię szampony tej marki. Fajnie pachną, są gęste a co za tym idzie wydajne. Ten super oczyszczał skórę głowy.

Kro Mask Rosso Ciliegia - kolejny świetny produkt, ja mam wersję czerwona, to maska odświeżająca kolor włosów. Jak wiecie od ponad roku farbuje włosy naturalna henna z dodatkami na czerwień. Ta odżywka jest idealna kiedy jest odrost a na hennę nie mam czasu lub kiedy chce wzmocnić swój kolor - bo tak. To już moje drugie opakowanie. 

Dove orginal - dezodorant w sprayu , skuteczny.


Sylveco pianka do rąk - fajnie pachnące mydło w formie pianki, od pewnego czasu nie używam już mydeł w płynie a jedynie właśnie w piance. Lubię takie delikatne konsystencje. Pisałam o niej tutaj.

Joanna Naturia żel pod prysznic aloes i limonka - świetnie pachniał Mohito, lubię żele z tej serii , za to że są dość gęste. Fajnie pachną i nie wysuszają skóry . Pisałam o innych zapachach tutaj.


Anwen Grow Me Tender , pierwsza wcierkę dostałam we wrześniowym , limitowanym pudełku Pure Beauty. Wystarczyła mi na ponad trzy miesiące i jest tak dobra, że mam w użyciu kolejna i dwie w zapasie. Niebawem możecie spodziewać się postu.

Isana Seiden Glanz fajna maska do włosów,o której mam w planach Wam napisać.

D'alchemy regenerujący olejek do twarzy. Cudo o którym ostatnio Wam pisałam - klik.

Perfecta Bubble Tea , pisałam o nim tutaj.

10. Tyle pustaczków nazbierałam w grudniu, o ile nic nie wywaliłam bezmyślnie na początku. Teraz już od nowego roku postaram się znów pilnować i raz na miesiąc czy dwa - żeby uzbierać conajmniej 10 - wrzucić post z denkiem. Takie mam blogowe postanowienie 😅. 









5 komentarzy:

  1. U mnie w grudniu mało rzeczy dobiło dna, ale w tym miesiącu się przyłoże do zużywania

    OdpowiedzUsuń
  2. Super denko ja bardzo lubię takie posty :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam tylko ten olejek do twarzy i go uwielbiam 😀

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zużycia! Bardzo lubię tę wcierkę Anwen. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń