Pokazywanie postów oznaczonych etykietą La Petit Marseiliais. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą La Petit Marseiliais. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 10 maja 2018

Le Petit Marseillais Zmysłowy duet

Idealnie, bo zaraz przed majówką przyszła do mnie paczuszka Ambasadorska od LPM.
Majówkę wraz z mężem przedłużyliśmy sobie i trwała 9 dni, a wyjechaliśmy tam gdzie zwykle chcemy odpocząć czyli do lasu, gdzie mamy domek na polanie.
Z dala od wszystkiego, bez zasięgu, bez internetu , bez prądu i z polowym prysznicem.
Stwierdziłam, że będzie to idealny czas byśmy oboje przetestowali duet od LPM.

poniedziałek, 24 kwietnia 2017

La Petit Marseillais Malina i Piwonia

Chyba znalazłam nowych ulubieńców wśród żeli pod prysznic :)
Miesiąc temu pisałam o żelu tej marki o zapachu nektarynki a dziś na tapecie kolejny.
Jakoś tak mam, że jak w blogosferze jest na coś szał, to tego nie kupuję. Cierpliwie odczekuję i dopiero sprawdzam czy spisze się i u mnie. Tak było np. z perfumami Armani Si czy z słynnym podkładem Catrice hd.
Był kiedyś wysyp na blogach kosmetyków LPM , wtedy odpuściłam. Swoje żele kupiłam na dużej rossmanowej promocji 1+1 więc za 2szt zapłaciłam 7zł. 
Cena marzenie.

poniedziałek, 27 marca 2017

La Petit Marseillais Biała brzoskwinia i nektarynka

Jeśli w zimie  chcesz przywołać wiosnę , koniecznie sięgnij po jeden z cudownie pachnących żeli pod prysznic.
Do mnie właśnie za sprawą jednego takiego, wiosna przyszła już w lutym.
Teraz żel tylko mi ją umila.

poniedziałek, 14 lipca 2014

La Petit Marseiliais po raz pierwszy ale czy aby nie ostatni?

Nowość, to kupiłam. 
Nawet nie specjalnie potrzebowałam bo co jak co ale żeli pod prysznic to mam niezły zapas. Ale nowość, ale promocja no to jest.

La Petit Marseiliais
Mandarynka i Limonka
Nawilża i odświeża
Delikatny żel pod prysznic


Obietnice...


No i moja opinia

Zacznę od tego czego wymagam od żeli.
Wymagam naprawdę nie wiele:
 - ma myć ale to chyba robi każdy
-ma ładnie, nie chemicznie pachnieć
-nie wysuszać skóry
-dobrze by było aby nie był za drogi,w końcu to TYLKO żel pod prysznic

Jako fanka ładnych zapachów jest to pierwsza rzecz na jaką zwracam uwagę kiedy otwieram jakiś kosmetyk oraz gdy używam go po raz pierwszy a także i kolejny.
Tutaj żel La Petit ma plus.
Ładnie, świeżo i cytrusowo pachnie. 
Lubię świeże cytrusowe zapachy zwłaszcza latem.


Żel ma średnio gęstą konsystencję w kolorze zielono - przezroczystym.


Podstawową funkcję spełnia czyli myje :) i dobrze się pieni roztaczając podczas kąpieli/prysznica cytrusowy i odświeżający zapach.
Nie wysusza skóry ale też w żaden sposób jej nie nawilża , ot jak zwykle po kąpieli muszę nasmarować czymś ciało. Podczas prysznica nawilżają moje ciało tylko olejki pod prysznic czy peelingi z zawartością olejków czy masła shea.
Od żelów więc nawilżenia nie wymagam.
Nie jest drogi , za ok 7zł na promocji do dostania.

Czy do niego wrócę? Nie koniecznie, prędzej spróbuję innych wersji zapachowych. 
Kiedyś.
Jest ok, taki przyjemniaczek - przeciętniaczek. 
Szału nie ma ale nie jest zły :)
Raczej nigdy nie wracam do TYCH samych zapachów żeli pod prysznic.

A Wy? 
Używałyście jakiś żeli LPM?


Łączna liczba wyświetleń