Nowość, to kupiłam.
Nawet nie specjalnie potrzebowałam bo co jak co ale żeli pod prysznic to mam niezły zapas. Ale nowość, ale promocja no to jest.
La Petit Marseiliais
Mandarynka i Limonka
Nawilża i odświeża
Delikatny żel pod prysznic
Obietnice...
No i moja opinia
Zacznę od tego czego wymagam od żeli.
Wymagam naprawdę nie wiele:
- ma myć ale to chyba robi każdy
-ma ładnie, nie chemicznie pachnieć
-nie wysuszać skóry
-dobrze by było aby nie był za drogi,w końcu to TYLKO żel pod prysznic
Jako fanka ładnych zapachów jest to pierwsza rzecz na jaką zwracam uwagę kiedy otwieram jakiś kosmetyk oraz gdy używam go po raz pierwszy a także i kolejny.
Tutaj żel La Petit ma plus.
Ładnie, świeżo i cytrusowo pachnie.
Lubię świeże cytrusowe zapachy zwłaszcza latem.
Żel ma średnio gęstą konsystencję w kolorze zielono - przezroczystym.
Podstawową funkcję spełnia czyli myje :) i dobrze się pieni roztaczając podczas kąpieli/prysznica cytrusowy i odświeżający zapach.
Nie wysusza skóry ale też w żaden sposób jej nie nawilża , ot jak zwykle po kąpieli muszę nasmarować czymś ciało. Podczas prysznica nawilżają moje ciało tylko olejki pod prysznic czy peelingi z zawartością olejków czy masła shea.
Od żelów więc nawilżenia nie wymagam.
Nie jest drogi , za ok 7zł na promocji do dostania.
Czy do niego wrócę? Nie koniecznie, prędzej spróbuję innych wersji zapachowych.
Kiedyś.
Jest ok, taki przyjemniaczek - przeciętniaczek.
Szału nie ma ale nie jest zły :)
Raczej nigdy nie wracam do TYCH samych zapachów żeli pod prysznic.
A Wy?
Używałyście jakiś żeli LPM?