Powracam. Pomału bo pomału ale się staram :) Jesteśmy mniej więcej w połowie remontu, mały i średni pokój są już skończone,została kuchnia i 2 szafy w przedpokoju :) Mam dziś troszkę czasu, mąż wrócił rano z pracy i śpi, a ja postaram się troszkę ruszyć na moim blogu.
Dziś opowiem Wam słów kilka na temat blokerów jakie posiadam.
Nie żebym się jakoś specjalnie pociła, ale jakiś czas temu,hmm prawie rok temu kupiłam sobie bloker firmy Ziaja. Zachęcona opiniami i nie wielką ceną przystąpiłam do testowania.
ZIAJA BLOKER mieści w sobie aż 60ml produktu, opakowanie jak większość zwykłych kulkowych dezodorantów. Kosztuje grosze bo ok 6zł.
Jest całkowicie bezzapachowy i bezbarwny.
Niesamowicie piekły mnie po nim pachy,po mimo , że stosowałam jak zalecał producent. Po kilku razach podszedł w odstawkę, niestety poza tym , że podrażniał mi pachy nie robił nic.
Nie cały rok później , początek czerwca tego roku, kiedy przygotowywałam się do swojego ślubu,z którego relację czytałyście post niżej,nadeszła fala upałów.
No i niestety, zaczęłam się strasznie pocić i zwykłe dezodoranty nie dawały rady,bałam się że jak będzie tak gorąco na moim ślubie to się rozpuszczę.
Poświęciłam się i wydałam troszkę ponad 30zł na osławiony ETIAXIL.
I co?
ETIAXIL jest o wiele mniejszy od blokera Ziaji bo ma tylko 12,5ml.
Jest kilka razy droższy , płaciłam jakieś 33zł.
Bezbarwny, lekko pachnie alkoholem.
NIE PODRAŻNIA - to dla mnie mega ważne i tego najbardziej się bałam , mając złe wspomnienia po Blokerze Z.
Nic mnie nie piekło,nie szczypało i nie było czerwone. Ponieważ chodziło mi o to , by dobrze działał w TEN dzień a kupiłam go tylko 2 tyg przed ślubem, przez pierwsze kilka dni stosowałam go codziennie na wieczór.
Naprawdę chroni przed poceniem i nie przyjemnym zapachem. Nie pozostawia plam na ubraniu.
Wydaje mi się,że będzie wydajny mam go ponad miesiąc i nie widać ubytku.
Teraz używam go raz na 3 dni na noc.
Ze swojej strony polecam ETIAXIL, może i jest droższy ale nie ma co oszczędzać a później katować swoje paszki nie koniecznie działającym tańszym odpowiednikiem.
Na pewno nie będzie to moje ostatnie opakowanie, na lato jest idealny a w zimie wystarczają mi zwykłe dezodoranty :)
Miałyście jakieś doświadczenia z blokerami?