Nosy ewoluują. Jestem tego pewna. Gust zapachowy się zmienia, nie wiem czy akurat co 7 lat jak krążą plotki o kubkach smakowych ale zmienia się na pewno.
Spora ilość zapachów uwielbianych przeze mnie w czasach liceum jest teraz dla mnie nijaka. Zapachy zaś nienawidzone kiedyś stały się moimi perełkami.
Większość zapachów z mojej toaletki spokojnie mogę podzielić wg pór roku kiedy je używam.
Ale są też takie, które jesienią i zimą moge nosić w ciagu dnia ale i w letnie, chlodniejsze wieczory. Dzis chcialam Wam przedstawić zapachy, które towarzyszą mi tego lata.