Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wood wick. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wood wick. Pokaż wszystkie posty

sobota, 21 kwietnia 2018

WoodWick Trilogy Wild Berry Smoothie

Owocowych świec WoodWick w mojej kolekcji ciąg dalszy. Tym razem skusiłam się na wersję Trilogy Wild Berry Smoothie , która jest mixem trzech różnych zapachów w tym przypadku jak na mnie przystało są to oczywiście zapachy owocowe.

sobota, 14 kwietnia 2018

Wood Wick Black Cherry

Bardzo lubię zapach wiśni w formie świecy, więc skoro Yankee i Kringle już mam w kolekcji, musiałam wypróbować wersji od WoodWick.

niedziela, 8 kwietnia 2018

Woodwick Berry Srobet

Jeśli chodzi o markę Woodwick to w porównaniu z Yankee , mam nie wiele świec w swojej kolekcji. Może z 7 ? Wszystkie są oczywiście owocowe, a więc idealne dla mnie do palenia cały rok a szczególnie właśnie wiosną i latem.
Woodwicki mają drewniane knoty, które skrzypią podczas palenia niczym drewno w kominku. Do tego ich wosk jest sojowy i jakoś tak palą się bezproblemowo, nie potrzebują illumy czy sweterka.

sobota, 30 września 2017

WoodWick Green Tea & Lime

Kolejny z dwóch sojowych wosków WoodWick jakie mam w swojej kolekcji. Już myślę, jaki zapach zamówić następnym razem podczas zakupów na goodies.pl , bo powiem Wam że są na prawdę fajne a kosztują tyle co Yankee , bo 9zł.
Pomijam kwestie wygodnego opakowania, kiedy np złamiemy wosk na pół, by część schować do niego z powrotem, zdecydowanie ułatwia to przechowywanie wosków.
Ale te zapachy ! 
Mam tylko dwa, na razie, ale oba są super !

środa, 27 września 2017

WoodWick Spiced Blackberry

Nadrabiania zaległości woskowo - świecowych spowodowanych latem , ciąg dalszy.
Od kiedy za oknem średnio ładnie , woski i świece goszczą u mnie znów codziennie umilając wieczory spędzone z książką czy przed laptopem.
Obojętne co robię po pracy, fajny zapach w domu mile widziany.
Ostatnio podczas zakupów na goodies.pl kupiłam dwa woski marki Woodwick i o jednym z nich Wam dzisiaj napiszę.

środa, 12 października 2016

Woodwick Lilac

Lubię świece sojowe marki WoodWick. Chociażby dlatego, że mam wrażenie że są mniej szkodliwe niż tradycyjne - jakbym w ogóle się tym przejmowała... ;)
Świece marki WoodWick mają przede wszystkim drewniany knot i to on robi całą robotę.
Knot podczas palenia ślicznie trzeszczy niczym drewniane polana w ognisku czy w kominku co  daje fajny klimat.
Mam obecnie 3 świece w formie Heartwick'ów , dwie duże świece i dwie średnie.
Ze względu na koty palę teraz tylko w latarence , średnie WW się tam mieszczą.



























poniedziałek, 4 lipca 2016

WoodWick Berry Sorbert + wyniki

  Kolejna sojowa świeca doczekała się kilku słów. Uwielbiam Woodwick za te skrzeczące niczym polana drewna w kominku knoty. Za wosk sojowy dzięki , któremu świeca pali się równo i czysto oraz za fajne, realne zapachy.

sobota, 2 lipca 2016

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Woodwick Perfect Pear


Zacznę może od tego co wyróżnia świece WoodWick od innych świec z wyższej półki.
Śliczne i eleganckie słoje pasujące niemal do każdego wnętrza. 
Podobają mi się o wiele bardziej niż słoje Yankee Candle chociaż na równi chyba ze słojami Kringle Candle.
Świece WoodWick posiadają naturalny, sojowy wosk a przede wszystkim naturalny, wykonany z drewna knot.

Dzięki knotowi , świeca w trakcie palenia wydaje dźwięki niczym trzaskanie kominka, co dla moich uszu jest bardzo miłe , choć nie wszystkim może to odpowiadać. Świece te palą się długo, równo i czysto. Bez żadnej illumy czy sweterka.

Pokrywa świecy również wykonana jest z drewna i może służyć jako jej podstawka.

Duża świeca ma wysokość 18cm a czas jej palenia to do 175 godzin.



















środa, 20 kwietnia 2016

Moja świecowa kolekcja

Czyli korzystając z wolnej chwili,posprzątałam w swoich świecowych zbiorach. Doszłam do wniosku,że już wystarczy. Uwielbiam świece zapachowe, uwielbiam jak ładnie mi pachnie w mieszkaniu. Ponad rok temu jakby ktoś mi powiedział,że będę miała ich tyle , że dwie półki to za mało popukałabym go w głowę.
Teraz kiedy brakuje półek chyba na tym poprzestanę.
Ostatnio będąc w galerii szkoda mi było wydać 120zł na spodnie..ale jakoś na świece to już nie to znak , że chyba świec jednak mi starczy.




























Łączna liczba wyświetleń