Najważniejszym krokiem w pielęgnacji skóry jest jej odpowiednie oczyszczenie. Dopasowanie pod siebie produktów do tego przeznaczonych jest jednym z kluczyków do sukcesu dobrej i jakościowej pielęgnacji twarzy. Źle oczyszczona skóra, nie przyjmie składników odżywczych z dalszych etapów pielęgnacji. Dlatego właśnie kiedy w ostatnim pudełku Pure Beauty znalazłam piankę oczyszczająca, szybko wskoczyła ona do łazienki.
Pozwól swojej skórze na odpoczynek po pracy. Z produktami Garnier i Mixa cera będzie nawilżona i ukojona a włosy pięknie odżywione.
Nie ważne jak spędzam czas po pracy, czy jest to relaks z serialem, książką czy wypad za miasto. Nie zapominam nigdy o pielęgnacji włosów i ciała.
Piękny box wypełniony po brzegi produktami marek Mixa i Garnier zawitał do mnie końcem lata. Oto jakie skarby w sobie skrywał:
Przed nami wielkimi krokami zbliża się jesień, liście nieubłaganie lecą z drzew a temperatura nakazuje założenie swetra i długich spodni 😭 Moja ulubiona pora roku ewidentnie się skończyła, choć podobno jeszcze najbliższy weekend z przytupem ma pożegnać lato . Mają być temperatury między 25 a 30 stopni 🥰. Ja wprawdzie aktualnie mam 2 tygodniowe zabiegi w kriokomorze przy -121 stopniach, ale miło posiedzieć w ogrodzie na słoneczku choć przez chwilę. Pure Beauty na wrzesień wypuściło pudełko o nazwie Sunset Dreams z zachodem słońca na okładce, to jakby słońce żegnające odchodzę lato - dla mnie. Jeśli jesteście ciekawi jakie perełki znalazłam w boxie tym razem , zapraszam do dalszej części wpisu.
Za wiele w sierpniu nie uzbierałam pustaków ale zawsze coś .
Dwa peelingi , pierwszy z nich to
💚Stara Mydlarnia i solny peeling do ciała. Sto lat temu Marka ta miała 500g cukrowe, które bardzo dobrze wspominam ale niestety chyba już ich nie produkują.
💛 Mini szampon miodowy od Joanna
🩷 Matrix insta Cure szampon i odżywka, miniaturki
Te 4 produkty zużyłam na kilkudniowym wyjeździe
