Za wiele w sierpniu nie uzbierałam pustaków ale zawsze coś .
Dwa peelingi , pierwszy z nich to
💚Stara Mydlarnia i solny peeling do ciała. Sto lat temu Marka ta miała 500g cukrowe, które bardzo dobrze wspominam ale niestety chyba już ich nie produkują.
💛 Mini szampon miodowy od Joanna
🩷 Matrix insta Cure szampon i odżywka, miniaturki
Te 4 produkty zużyłam na kilkudniowym wyjeździe
Tu już mamy klasyczne wielości
💚 Nevis szampon odświeżenie i nawilżenie , miło wspominam , szalenie wydajny był
💛 Iladian żel do higieny intymnej, wiadomo że spoko
🩷 Balea Wiśniowa odżywka do włosów, jako budżetowa odżywka na chwilę , ok. Ale na dłuższą metę nie robi nic i jest bardzo rzadka
💜 Lady Speed Stick dezodorant w zelu, bardzo lubię
🩷 Tree Hut Cotton Candy peeling do ciała, kupiony na próbę z polecenia koleżanki, spoko ale znam wiele lepszych, dostępnych bez problemu w Hebe czy Rossmanie. Mam jeszcze jedno opakowanie, więc zużyje ale wybitnie tęsknić nie będę
💜 Kolejny Lady Speed Stick
💚 Woda lameralna od So! Flow
🩷 Balea cudny limitowany zapach żelu pod prysznic
🩵 Eveline tonik do twarzy
Czy znacie jakieś produkty z mojego denka? Jak Wam idzie zużywanie?
fajne denko :D
OdpowiedzUsuńIladian i LSS bardzo fajnie mi się sprawdzają :) Żele balea uwielbiam, ale tego akurat nie mam (o tym zapachu mam krem do rąk).
OdpowiedzUsuń