Pokazywanie postów oznaczonych etykietą odżywka do włosów. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą odżywka do włosów. Pokaż wszystkie posty

środa, 31 maja 2023

Bioelixire kuracja gęste włosy

 Na kwietniowym spotkaniu blogerek dostałam w ramach prezentu zestaw do włosów od marki Bioelixire. Jest to konkretnie zestaw stymulujący wzrost włosów i hamujący ich wypadanie. Na jego widok aż zaświeciły mi się oczy. Pomimo, że już wiem, że za przerzedzenie moich włosów odpowiadają leki , które zażywam, to z uporem maniaka chwytam się wszelakich specyfików, które obiecują zredukowanie wypadania i wzmocnienia włosów.

poniedziałek, 27 marca 2023

Stars from the Stars szampon oczyszczający ,odżywki PEH i serum na końcówki

 Staram się nadrobić różne zaległe recenzje. Dobrze , że mam jakieś zdjęcia , bo np kosmetyki z dzisiejszego wpisu już jakiś czas temu dobiły dna. Lubię produkty do włosów marki Stars from the Stars, chyba nie trafiłam jeszcze na bubla tej marki. 

niedziela, 24 lipca 2022

Kuracja do włosów słabych, wypadających Hermz HairLxr

To, że włosy wypadają jest całkowicie normalne. Jeśli jest ich nie wielka ilość nie jest to powód do zmartwienia. Problem jest wtedy , gdy włosów na szczotce czy w odpływie jest zdecydowanie więcej niż zazwyczaj. Warto jest się wtedy temu bliżej przyjrzeć. Wizyta u specjalisty, podstawowe badania i odpowiednia pielęgnacja, to u mnie był klucz do sukcesu. Ostatnio tą odpowiednią pielęgnacja jest u mnie 4-stopniowy zestaw do włosów HairLxr od Hermz Labs

Jest to kuracja do włosów słabych, przerzedzonych i wypadających. Czyli w zasadzie takich jak moje , choć przyznam szczerze , że od kiedy porzuciłam farby chemiczne na hennę już było o niebo lepiej.

poniedziałek, 27 grudnia 2021

Moja pielęgnacja włosów i skóry głowy

 Naczytałam się trochę na blogach i Instagramie , kupiłam nawet książkę dotyczącą Włosingu od Agi i tak zaczęłam świadomą pielęgnacje włosów. Jeszcze sporo nauki przede mną ale już jestem turbo zadowolona z efektów jakie daje prawidłowo dobrana i przeprowadzona pielęgnacja. Farbowałam włosy farbami drogeryjnymi lub fryzjerskimi na średni brąz już kilkanaście lat, miałam wieczne problemy z wypadającymi włosami, wydawało mi się że bardzo dużo ich wypada przy każdym myciu czy czesaniu. Najgorzej było na czubku głowy. 

środa, 7 lutego 2018

You-Niverse odżywka zdrowa skóra głowy Aloes

"Używasz kremu do twarzy, balsamu do ciała, a jak dbasz o skórę głowy? Skorzystaj z potężnej mocy aloesu, który nawilża, łagodzi stany zapalne i wspomaga procesy regeneracji naskórka. Bo mocne włosy zaczynają się od skóry! Psssttt! Pamiętamy też o Twojej fryzurze, dlatego napakowaliśmy odżywkę składnikami wygładzającymi, nawilżającymi i wypełniającymi ubytki włosa. Jest pięknie!"

Opis zachęcił mnie do zakupu tej odżywki podczas grudniowych szaleństw na Kontigo, najpierw kupiłam jedną na próbę, a później dokupiłam kolejne 2.
Czemu tylko 2????

środa, 17 maja 2017

Garnier Fructis Grow Strong

Jak możecie przeczytać na moim blogu, od prawie dwóch lat pielęgnacja moich włosów składa się głównie z szamponów,odżywek i innych preparatów do walki z nadmiernym wypadaniem.
W tej walce na szczęście w końcu jestem na wygranej pozycji :)
Kupuję i używam jedynie produktów przeznaczonych stricte do osłabionych włosów, hamujących wypadanie czy też przyśpieszających wzrost nowych włosów.
Dodatkowo od wewnątrz wspieram się kompleksem witamin Vitapil z biotyną i bambusem.
Zestaw z Fructisa kupiłam przez przypadek, od pewnego czasu nie kupuję zwykłych,drogeryjnych szamponów. Tutaj jednak poleciła mi je szefowa, mówiąc że u niej zahamowały wypadanie. No cóż, Ona na pewno nie używa miliona różnych produktów żeby nie być w stanie stwierdzić co jej pomogło.

niedziela, 20 listopada 2016

Organic Shop Organic Borago&Sandal / Skarby Sri Lanki / zwiększenie objętości

Witam Was w to niedzielne przedpołudnie, naskrobałam szybciutko słów kilka o jednym taki duecie i uciekam na spotkanie z dziewczynami.
Jakiś czas temu pokazywałam Wam w nowościach kilka produktów  Organic Shop, które kupiłam podczas zakupów bodajże w lawendowej szafie bo były fajne promocje.
Peelingi do ciała tej marki sprawdziły się u mnie super , więc postanowiłam wypróbować inne kosmetyki tej marki.
Od razu do użycia wszedł duet - szampon z odżywką.

czwartek, 14 sierpnia 2014

Garnier Fructis Color Resist czyli wzmacniająca odżywka

Dawno nie pisałam o żadnych odżywkach do włosów, bo takowych nie używam.
Na włosy nakładam maski czy to Kallos czy Loreal ewentualnie odżywki Balea , a tu taki psikus i recenzuje odżywkę Garniera.
Sama jej nie kupiłam - była dodatkiem do farby Olia , którą kupiłam w Biedronce i w duecie kosztowały 10zł.

Kupując ją jednak pamiętałam, że kiedyś kiedyś jeszcze przed prowadzeniem bloga kiedy to szampony i odżywki kupowałam w supermarketach. Takie które akurat były na promocji i miały ładne opakowanie czy zapach, garnier fructis często gościł w mojej łazience bo ładnie owocowo pachniał :)

Jak więc moje wspomnienia mają się do rzeczywistości?

Garnier Fructis 
Odżywka wzmacniająca
Color Resist

Do włosów farbowanych lub z pasemkami


Fajne opakowanie, bo stoi do góry nogami dzięki czemu wszystko nam spływa na dół i zużyjemy odżywkę do końca. Co ważne, bo jest mało wydajna więc przy najmniej zużyjemy całość :)

Zapach całkiem przyjemny, ale wydaje mi się , że te Fructisy zielone , które kiedyś tam używałam pachniały bardziej owocowo.
Konsystencja dość gęsta, ale muszę jej na prawdę dużo nałożyć na włosy, co niesamowicie skraca jej wydajność.
Sorry, opakowanie starczyło mi na 6 razy :/

Producent jak zwykle czaruje


































Na lato zaszalałam z kolorem i z brązu zrobiłam się czerwono-ruda (w naturalnym świetle ), więc maski,szampony i odżywki przedłużające trwałość koloru lub chociaż nie spłukujące go są obecnie przeze mnie pożądane.



Niestety ta odżywka starczyła mi jak wspomniałam na całe 6 razy, więc nie zauważyłam jakiś specjalnych właściwości pielęgnacyjnych.

Plusy są takie, że nie obciążyła mi włosów i nie wywołała łupieżu.

Ale też kosztuje ok 8zł to już wolę dorzucić piątaka i kupić maskę Kallosa , która jest zdecydowanie wydajniejsza.
Chociaż  nie, na razie nie kupię bo mam 2 w zapasie :)

Cieszę się,że zdenkowałam Garniera bo mam już ją z głowy.
Więcej na pewno nie kupię.



A może u Was się sprawdza?

środa, 12 lutego 2014

Kallos Crema al Latte czyli budyń do włosów

Bardzo lubię używać wszelakich odżywek czy masek do włosów.
Za wielu wymagań nie mam poza tym,że nie chciałabym aby obciążały mi włosy czy wywoływały łupież. Fajnie jest też jak ładnie pachną , a przede wszystkim muszą ułatwiać rozczesywanie. Tylko po lorea'l-owym szamponie nie muszę się martwić o rozczesanie kłaków.

Z masek Kallosa używałam na razie tylko tej mlecznej, to moje kolejne opakowanie więc myślę,że zasługuje w końcu na recenzję.

Kallos , Crema al Latte 
Mleczna, kremowa odżywka do włosów


Odżywka/maska jak zwał tak zwał znajduje się w dużym bo aż litrowym plastykowym słoju.
Ma budyniową konsystencję i taki też mleczno-budyniowy zapach.


Ilość nie pełnej garści wystarcza na porządne wmasowanie w całe włosy od skóry aż po same końce włosów do łopatek.
Dobrze trzyma się włosów i nie spływa z nich.

Jak już wspomniałam pachnie bardzo fajnie, tak waniliowo-budyniowo a zapach ten utrzymuje się na włosach po wyschnięciu :)
Wyraźnie nawilża włosy, po jej użyciu są miękkie, błyszczące i super się rozczesują.
Nie obciąża włosów i nie miałam po niej łupieżu.

Jest śmiesznie tania bo kosztuje ok 12zł za litr do tego dość wydajna, nic tylko kto nie zna niech spróbuje.
A nóż u Was też się sprawdzi wielka maska za grosze.

Ja osobiście jestem jeszcze ciekawa innych masek z tej firmy np

Maski do włosów z kreatyną


Kremu do włosów z wyciągiem z łożysk 


Używałyście jakiś masek Kallosa?
Która wg Was jest najlepsza?


wtorek, 22 października 2013

Czy coś godnie zastąpi moją ulubioną Bale'ową odżywkę?!

Na szczęście odpowiedź brzmi TAK!

Jakiś czas temu, w kwietniu dokładnie pisałam Wam o mojej ulubionej kokosowej odżywce z Balei.



Zrobiłam sobie jej zapas kilku opakowań, które niestety skończyły pod koniec wakacji :(
Jakie było moje zdziwienie kiedy zrobiłam zamówienie u koleżanki na kolejne a okazało się,że ją wycofali ?!?
Zamiast niej pojawiła się o podobnych właściwościach ale innym zapachu mianowicie czerwona pomarańcza.

Balea odżywka do włosów farbowanych
Blutoorange + Moringa


Opakowanie dokładnie to samo jak wcześniejsza odżywka, a właściwie cała ich seria. Zmieniła się tylko kolorystka z niebieskiego na pomarańczową.
Pojemność i cena również ta sama
300ml i 0.65e w necie ok 6zł.

Na szczęście nie różni się wiele od kokosowej poprzedniczki :)
Konsystencja dość gęsta i dobra wydajność.
Zapach , cóż zupełnie inny od kokosowego :)
Ale pachnie super, świeżo i słodko. Coś jak czerwony grejpfrut lekko oprószony cukrem. 
Byłam zła że zabrali kokos ale teraz jestem zadowolona.

Nie obciąża włosów,nie wywołuje łupieżu,nie przyspiesza przetłuszczania.
Włosy po umyciu i zastosowaniu odżywki są miękkie,sypkie i ślicznie delikatnie pachną.

Wgl, od kiedy używam tylko produktów Balei na włosy (szampon , odżywka) łupież nie wraca! Przy polskich, drogeryjnych szamponach i odżywkach był moją zmorą.
Do tego niska cena, oj chyba pozostanę im wierna!

Ps. Kornelia , dla Ciebie chyba lepiej co? Nie cierpisz kokosa :D
Pss: Zapraszam do nowej,wymiankowej zakładki :)


poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Zabieramy się za zniszczone końcówki


Hej Słońca :)
Ostatnio intensywnie biorę się za pielęgnacje włosów. Od jakiś 4 miesięcy nie farbuję i nie obcinam. Nawilżam, dopieszczam skórę głowy i końcówki włosów. W czerwcu kilka dni przed ślubem, przyjedzie moja przyjaciółka - fryzjerka to będzie myśleć co robimy z włosami dalej.

Na tą chwilę mam włosy które robią co chcą, to znaczy jak chcę je zakręcić to się prostują a jak chcę pofalować to są proste jak druty. Długość moich włosów jest mniej więcej do połowy pleców,grzywka od pewnego czasu już nie jest grzywką a grzywą , którą spinam na bok - nie obcinam :)

W wolnej chwili, może w trakcie weekendu majowego przedstawię Wam moją obecną pielęgnację włosów, dziś napiszę tylko kilka słów o moim małym przyjacielu , który mieszka nawet w mojej torebce :)
Mowa o 

L'biotica Biovax A+E Serum Wzmacniające 


Producent mówi, że:

Biovax A+E Serum wzmacniające dba nie tylko o zdrowie i kondycję Twoich włosów, ale również zapewnia im gruntowną ochronę i bezpieczeństwo. Seria Biovax to oryginalne połączenie Zdrowia, Bezpieczeństwa i Profesjonalnej Pielęgnacji w jednym preparacie.
Nowe serum wzmacniające A+E z serii BIOVAX to prawdziwy zastrzyk witaminowy dla Twoich włosów. Receptura preparatu stworzona została na bazie witamin A i E, będących źródłem młodości i witalności.
Włosy są bardzo wrażliwe na niedobór witamin A i E. Ich brak może powodować osłabienie, przesuszenie, pojawienie się łupieżu oraz większą skłonność do ich wypadania. Kruchość, brak połysku oraz tendencja do łamliwości jest widocznym objawem niedoboru tych witamin. 


Moja opinia:

Serum znajduje się w plastykowej buteleczce z pompką o pojemności 15ml, pompka oczywiście jako forma bardzo dobrej aplikacji produktu.

Serum stosuję na wilgotne włosy na końcówki - ok 5cm, oraz w razie potrzeby na włosy suche - po to go noszę w torebce :)
Po użyciu serum włosy - w moim przypadku końcówki- są wyraźnie wygładzone , nie elektryzują się i lepiej się rozczesują, przy częstym stosowaniu,czyli jak u mnie po każdym myciu, końcówki włosów są w wyraźnie lepszej kondycji. Nie są już suche, i nie wyglądają jak rozdwojone.
Naprawdę fajnie mi się z nim współpracuje.
 

Kosztuje ok 12zł a na promocji nawet 5zł.
Uważam,że jak macie problemy z wysuszonymi czy rozdwojonymi końcówkami to warto wypróbować.

 

sobota, 20 kwietnia 2013

Kokosowy zawrót głowy od Balei

Pisałam Wam jakiś czas temu,że porządnie zmolestowałam moją koleżankę,która obecnie mieszka w Pradze by zjeżdżając do domu kupiła mi na spróbowanie kilka kosmetyków Balea. Dwa produkty już doczekały się mojej opinii Żel pod prysznic i Krem do ciała. Teraz przyszła pora na odżywkę do włosów, zostało mi jej już nie wiele i koniecznie muszę poprosić Anię o ich zapas. A więc....

Balea odżywka do włosów farbowanych
Kokos i Kwiat Tiary

Moja opinia:
 

Żadnego opisu producenta po polsku, ja czytać po nie polskiemu nie umiem, więc wiem tylko jaki powinna mieć zapach i do jakich włosów być ona powinna.
Opakowanie dość standardowe,mieszczące 300ml odżywki .

Konsystencja dość gęsta,bałam się że będzie obciążać lecz nic z tych rzeczy. Nakładam ją na wilgotne włosy już po szamponie na 2 do 5 minut.
Odżywka pięknie i intensywnie pachnie kokosem - czemu nie pachnie tak ten krem do ciała!!!- zapach utrzymuje się przez jakiś czas na włosach, zwłaszcza że myję włosy odżywką i szamponem z tej serii.
Włosy po umyciu są miękkie,sypkie, wygładzone i nie obciąża moich włosów i nie powoduje łupieżu.

Wcześniej miałam spore problemy z łupieżem, wywoływała go każda zmiana odżywki czy szamponu, jednak od jakiegoś czasu a dokładnie od kiedy zaczęłam kremować włosy łupież nie powraca :)

 Podoba mi się. Cena niewielka bo ok 6zł nawet na allegro, żałuję tylko że nie jest u nas dostępna stacjonarnie.
Następna w kolejce będzie odżywka z kokosem i mlekiem czy jakoś tak,bo tej zostało może jeszcze na 2 razy.





Moja lista kosmetyków Balea na które mam chrapkę wciąż się powiększa. 
Kto poratuje?
Niebawem możecie spodziewać się recenzji jeszcze jednego żelu pod prysznic i maseczki do włosów, tzn niebawem jak niebawem wiecie,że u mnie z czasem krucho ostatnio.
Pozdrawiam :*


wtorek, 26 lutego 2013

O mojej najnowszej odżywce zdań kilka..

Większość szamponów jak już przejdzie próbę łupieżu 
- czyli nie wywoła tego jakże częstego zjawiska na mojej głowie - 
nie przechodzi próby samo wystarczalności.
Ba , mało który przechodzi :-)
Po myciu głowy - jeśli wcześniej nie nałożę kremu lub oleju na włosy - nie zbędna jest odżywka.
 Jak mam dużo czasu stosuję maski - nakładam na jakieś 20min i spłukuję, jak mam czasu mniej z pomocą przychodzą mi ekspresowe odżywki w sprayu.
Dzisiejszy post będzie więc dotyczył jednej z takich właśnie odżywek.

LOTON
Argan-Rapair dwu fazowa odżywka z olejkiem arganowym





OPIS PRODUCENTA:



Moja opinia:

Opakowanie:
Przezroczysta plastykowa butelka z wygodnym atomizerem,klasycznym dla kosmetyków tej marki.

Konsystencja i zapach:
Konsystencja 2 fazowa.Płynna z oleistą, przed użyciem należy wstrząsnąć w celu zmieszania się faz.
Zapach neutralny.

Stosowanie i działanie:
Nie mam zbyt wygórowanych wymagań jeśli chodzi o odżywki w sprayu. Lubię je mieć w swojej łazience na wypadek kiedy zapomnę lub nie mam czasu na nałożenie maski na włosy. Bałam się trochę tego,że jest dwufazowa, że przetłuści mi włosy jednak nic takiego nie miało miejsca.
Odżywka ma mi pomóc w rozczesaniu włosów po myciu, zapewnić im blask,miękkość i delikatność.
Ta odżywka mi to daje.
Nie mam żadnych zastrzeżeń, spełnia moje oczekiwania.

Ma pojemność 125ml, jak większość odżywek tego typu jest bardzo wydajna.
Jej cena to ok 10zł
Dostępność , na pewno w drogerii Natura 

Jeśli jak ja nie macie wygórowanych oczekiwań dla zwykłych odżywek w sprayu , 
możecie spróbować i tej.


Używacie odżywek w spray'u?
Jaka jest Wasza ulubiona?



wtorek, 24 lipca 2012

Moi ulubieńcy, czyli kosmetyki bez których nie funkcjonuję :)

Po przeglądzie łazienki znalazłam kilka takich :)
A mianowicie

Znany zmywacz z bierdonki, pomijam zabójczą cenę bo 3,99zł za 200ml, i słabą dostępność bo koło mnie nie ma bierdobki - wczoraj kupiłam chyba moją 10 buteleczkę,nie nie pije tego :)
Fajnie zmywa, nie wysusza płytki i skórek, pojemność dla mnie super bo często maluję i zmywam paznokcie - zapach niestety raczej zmywaczowy ale cóż, nie można mieć wszystkiego.
Kolorek różowy, ale na zdjęciach nie widać bo już na nich pusta buteleczka wcześniejszego zmywacza.




Kolejny produkt to mgiełka do włosów wzmacniająca Radical. Używam już myślę z pół roku, prawie zawsze po myciu. Nie umiem stwierdzić czy sama w sobie pomaga mi z problemem wypadających włosów, jednak na pewno ułatwia rozczesywanie włosów,włosy po niej nabierają połysku i lekkości.
Lubię mieć ją w domu.Więc napewno kupię ponownie.
Aczkolwiek od wczoraj zaczęłam kurację Green Pharmacy więc na razie mgiełka idzie w odstawkę.



Kolejny produkt jest również do włosów
To Bingo Spa kuracja do włosów 40 aktywnych składników o której pisałam trochę tutaj i tutaj.
To jest moje już trzecie opakowanie maseczki, bardzo ją lubię przy regularnym stosowaniu pojawiają się baby hair , włosy są miękkie,puszyste i lśniące. Ułatwia rozczesywanie , jest bardzo wydajna i nie droga. Wadą jest jej dostępność bo ja kupuję ja tylko tu.
Ale zaletą cena, ponieważ bez promocji kosztuje tylko 16zł za 500ml
co jak na taką dobrą maskę uważam , że niewiele. :)
Poza tą otwartą mam jeszcze jedną w zapasie i jeszcze 2 inne z bingo spa do sprawdzenia. Jednak tak ją lubię,że jak się trafi promocja to pewnie i tak kupię na zapas.


Coś do twarzy, czyli mój fajny malutki i delikatny zdzierak.
Również z firmy Bingo Spa, dostępność jak wyżej.
Cena to ok 12zł za 100g
Peeling błotny z kwasami owocowymi AHA.
Jego drobinkami są pesteczki z oliwek, stąd drobna ziarnistość produktu. Idealny do delikatnego złuszczania na co dzień w ramach żelu do twarzy. Konsystencja i kolor błotnisty.
U mnie ze wzg na grubą skórę twarzy, mało widoczny efekt złuszczania - raczej oczyszczanie, po prostu zamiast żeli do twarzy , których nie lubię i nie stosuję.
Fajnie oczyszcza i wygładza buźkę.
Jak wykończę wszystko do twarzy , pewnie kupię. Chociaż mam jeszcze jeden w zapasie a ten używam na przemiennie z U20 o którym pisałam tu a który wręcz ubustwiam :)


I jeszcze Kryolan Fixer Spray.
Uwielbiam, nie wyobrażam sobie wyjść z domu na jakieś "większe wyjście" bez niego.
Już się kończy, więc muszę sprawić sobie nowy.
Szalenie wydajny , używałam go chyba ze 3 lata, wiadomo,że nie codziennie bo tylko na wielkie wyjścia swoje czy klientek. Jednak warto wydać na niego te 50zł...
Wspaniale utrwala makijaż, który po nim wytrzymuje myśle ok 24 godzin a czasem i lepiej.
Na pewno kupię kolejny.



I jak na razie moje ostatnie cudo to Bio oliwkowy krem do ciała silnie regenerujący o którym rozpisałam się tutaj.
A tak w kilku słowach, to rewelacyjnie nawilża. Nadaje się na oparzenia po słoneczne. Jest strasznie wydajny, mam cholerstwo już około roku, kupiłam na promocji w Naturze za niecałe 6zł.
Przy ostatniej notce o nim pisałam że jest 1/3 czy 1/4 opakowania i że niebawem się skończy. Nie skończył się, jeszcze go mam ale wczoraj znów się wzięłam za intensywne nawilżanie. 
Bardzo wydajny, konsystencja lekkiego masła do ciała. Szybko się wchłania i nie zostawia tłustego filmu.
Na razie na pewno nie kupię ponownie bo mam mega zapas balsamów do ciała.


To takie moje bardzo ulubione kosmetyki.
Używałyście , któryś z tych produktów? Jakie są wasze odczucia?
Macie ich zamienniki jakieś fajne?


poniedziałek, 16 lipca 2012

Recenzja - coś do stóp i coś do włosów

Śpieszmy się zużywać kosmetyki, bo dużo czeka nowych w kolejce ... ;)
A tak poważnie uwielbiam kosmetyki do stóp (tak wiem i do rąk,twarzy,ciała , włosów a także kolorówkę :D ). 
Lubię mocne peelingi, dobre kremy nawilżające oraz sole do moczenia. Dziś chciałam opisać preparat do stóp firmy Bingo Spa silnie zmiękczający z kwasami AHA.


Używam go jako peelingu, jest dosyć "zdzierający", jednak mocniejszy był hydromineralny preparat do pedicure. Zapach zmiękczacza z kwasami jest dość świeży, a konsystencja proszkowana - taka średnio ziarnista sól. Od razu po peelingu odczuwalne zmiękczenie stóp,przy regularnym stosowaniu efekty są pozytywne. Jednak bardziej mi przypadł do gustu w/w hydromineralny preparat do pedicure. Pewnie przez to,że posiada dużo większe drobiny ścierające,przez co lepsze wrażenie sprawia podczas "tarcia" stóp :)
Samo opakowanie to duży bo aż 1kg zakręcany , plastykowy słoik(?). Etykietka jak wszędzie z tym że jakaś błyszcząca , przez co nie schodzi tak szybko z opakowania.Cena jak na tą pojemność niewielka bo 24zł :)



Jest to już trzeci preparat do pielęgnacji stóp z Bingo Spa ,który miałam okazję użyć.
Pozostałe to

Generalnie z każdego z nich jestem bardzo zadowolona, wcześniej używałam kosmetyków do peelingu stóp z gabinetowej serii Ziaja pro - nie umywają się do tych z bingo.
Niestety Bingo niema w swojej ofercie żadnych kremów zmiękczających do stóp na zakończenie zabiegu - więc wykańczam Krem na pekająca skórę pięt z Ziaja pro - którego recenzja niebawem się pojawi na blogu.Do tego jak mam czas robię sobie parafinę i naprawdę kondycja stóp jest dużo lepsza :)

***********

Kolejnym produktem , który chciałam wam dzisiaj przestawić jest ekstrakt proteinowy do włosów .
Również z firmy Bingo Spa.
(była kiedyś promocja dla fanów bingo na Fb, i była możliwość zakupu wszystkich kosmetyków za pół ceny stąd tak duża ilość kosmetyków Bingo pojawiająca się w moich recenzjach)

Ten ekstrakt to po prostu odżywka do włosów. Znajduje się ona w dużej 500ml plastykowej butelczynie z wygodną pompką. Jak wszystkie kosmetyki tej marki na butelce posiada papierowe etykiety,które pod wpływem styczności w wodą -jak to w łazienkach bywa - ulegają deformacji, napisy znikają etc - to minus :)

Opis producenta i skład - wyszczególnione na zdjęciach , więc teraz moja opinia.

Odżywka jest bardzo wydajna , stosuję ją od ok 2 miesięcy mniej więcej do co 2 mycia włosów a zostało mi jeszcze myśle z 1/3 opakowania.
Fajnie wygładza włosy, ułatwia rozczesywanie i ładnie pachnie. Zapach utrzymuje się na włosach.
Włosy po jej użyciu ładnie się błyszczą, sprawiają wrażenie zdrowszych.Super myślę dla włosów farbowanych , przesuszonych. 
Wadą jest też na pewno trudno dostępność - w internecie chyba tylko ją kupimy.
Cena jest zaletą bo bez żadnej promocji jest to 16zł za 500ml
Polecam :)







poniedziałek, 28 maja 2012

Recenzje pielegnacji

Pokończyło mi się kilka rzeczy , a więc mamy denka:) więc czas na recenzje:)


Przede wszystkim zachwalana i uwielbiana
  KURACJA DO WŁOSÓW 40 AKTYWNYCH SKŁADNIKÓW BINGO SPA
Kupiłam ja chyba 14.02 :)  myję włosy co 2 dni , co drugie mycie używałam tej maski a włosy mam za ramiona. A więc jest bardzo wydajna - skończyła się wczoraj wieczorem-dobrze ze mam jeszcze jedną w zapasie :)
Jak dla mnie maska jest rewelacyjna. Włosy po niej są gładkie,lśniące,miękkie i super się układają. 16zł za 500ml. Jakość i wielkość w stosunku do ceny-powalająca. Zauważyłam mniej wypadające włosy - ale stosuje tez radicala i czasem olejuje-choć na to drugie nie mam czasu ostatnio:)
Zapach neutralny, nie drażniący. Na pewno zakupię przy następnych zakupach w sklepie internetowym.Pomimo ,że mam jeszcze jedną w zapasie.

W ogóle jeśli macie Facebook'a zapraszam do dołączenia do fanpage Bingo Spa,bo tylko dla fanów facebook'a  przy okazji zwiekszenia liczby fanów co jakiś czas robią promocje w ich sklepie na 30% lub 50% tansze zakupy. Właśnie wtedy zakupiłam kosmiczną ilość ich kosmetyków


Kolejnym produktem jest Mgiełka do włosów Radical.
Od kiedy zaczęłam ją używać, nie używam już innych odżywek do włosów w spray'u. Za każdym razem jak myję głowę w domu(swoją drogą muszę kupić sobie drugą i trzymać u chłopaka) używam tej odżywki.
Dobrze się rozczesują włosy.Nie wiem jak sama w sobie przeciwdziała wypadaniu bo stosuje ją razem z w/w Kuracją. Jednak wolę ją od jakiejś innej w sprayu, więc napewno zakupię ponownie . kosztuje ok 8zł za 200ml wystarcza na ok 4 miesiące.


Następne denko to KOLAGENOWE SERUM DO MYCIA WŁOSÓW
tu troszkę odstrasza cena w stosunku do pojemności 9zł/150ml
Używałam jak zwykły szampon, dobre było to ,że po nim włosy super się rozczesywały więc nie miałam potrzeby używania odżywki - miałam je u chłopaka- ale raczej nie wróce ponownie do tego serum. Zapach fajny.

LACTACYD płyn do higieny intymnej
Kupiłam 2 w cenie jednego zapłaciłam ok 12zł, za to bez były to jakby zapasy, bez pąpki. Ale co mogę o nim napisać? Myje?-myje. Nie podrażnia?-Nie :) i neutralnie pachnie
Niewiem czy kupie ponownie, teraz używam jedwabiu do higieny intymnej z Bingo Spa - bo kosztuje ok 8zł za 300ml i jest z pompką więc jak się skonczy przeleję do niego ten drugi Lactacyd

FENIAL OLEJEK RÓŻANY POD PRYSZNIC
Pachnie obłędnie deikatną róża. Jest bardzo wydajny - 400ml miałam ponad 3 miesiące. Dobrze się pieni, idealny poślizg do golenia. Zostawia skórę nawilżona i delikatnie pachnącą. Fajny. 









Łączna liczba wyświetleń